Wywłaszczać powoli

Nieuporządkowany stan prawny gruntów wpływa na opóźnianie dużych inwestycji publicznych. Z kolei urzędnicy niechętnie uruchamiają procedury wywłaszczeniowe.

Nieuporządkowany stan prawny gruntów wpływa na opóźnianie dużych inwestycji publicznych. Z kolei urzędnicy niechętnie uruchamiają procedury wywłaszczeniowe.

Nieuporządkowany stan prawny gruntów może być w wielu przypadkach dla inwestorów poważną przeszkodą dla inwestorów. Przykładem może być budowa autostrady A-2. Niektóre działki, przez które ma przebiegać trasa, cały czas nie mają wszystkich wymaganych dokumentów. Może to spowodować kilkumiesięczne opóźnienie tej inwestycji.

Pocieszeniem może być to, że przy realizacji inwestycji publicznych rzadko dochodzi do wywłaszczania nieruchomości nieruchomości. W większości przypadków stronom udaje się porozumieć jeszcze na etapie negocjacji. Gdy jednak dochodzi do uruchomienia procedur wywłaszczeniowych okazuje się, że idą one niezbyt sprawnie. Nie jest to spowodowane złą jakością przepisów, ale postawą urzędników, którzy nie korzystają z możliwości, jakie stwarza ustawa o gospodarce nieruchomościami. Przepisy ustawy mogą natomiast prowadzić do komplikacji przy wykorzystaniu środków z UE.

Reklama

STAROSTWA NARUSZAJĄ USTAWĘ O GOSPODARCE NIERUCHOMOŚCIAMI

Problemy z wywłaszczeniami

Obecnie właściciel nawet niewielkiej działki może zablokować budowę drogi czy autostrady, domagając się odszkodowania daleko przekraczającego cenę rynkową.

Obowiązujące przepisy o wywłaszczeniu zawarte w ustawie o gospodarce nieruchomościami z 1997 r. mogą w przyszłości spowodować stratę dużych kwot przekazywanych przez Unię Europejską - wynika z informacji uzyskanych przez PG. Z powodu opóźnień w wykupywaniu gruntów pod planowane inwestycje, w 1999 r. Polska straciła około 30 milionów euro z funduszu Phare. Nie podpisano bowiem kontraktów na ich wykorzystanie. Jeżeli do 31 października br. nie podpisze się stosownych kontraktów, Polska straci nawet 70 milionów euro z tego funduszu przyznanego przez Unię na rok 2000. W rozmowie z PG przedstawiciele Komitetu Integracji Europejskiej zapewnili, od tego roku władze zgłaszają do Brukseli jedynie te projekty, gdzie problem własności gruntów został już wcześniej rozstrzygnięty. Nabycie nieruchomości na cele publiczne za kwotę wyższą niż jej rzeczywista wartość jest możliwa dzięki brakowi ograniczeń w ustawie.

Z ogłoszonego niedawno raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że prawie 25 proc. starostw i urzędów miast wykonujących zadania starostów, wadliwie prowadzi postępowania wywłaszczeniowe. Urzędnicy często nie ustalają odszkodowania za wywłaszczone nieruchomości według stanu i wartości z dnia wydania decyzji, bądź nie starają się uzyskać ocen aktualności wycen dokonywanych przez rzeczoznawców majątkowych. Dochodzi przy tym do sytuacji, że odszkodowania wypłacane są właścicielom z opóźnieniem lub bez waloryzacji.

PAWEŁ WRZEŚNIEWSKI,PIOTR GROCHOWSKI,

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: odszkodowania | powoli | nieruchomości | urzędnicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »