Wzrost produkcji przemysłowej w lipcu zbliżony do 11 proc. rdr

Wzrost produkcji przemysłowej w lipcu był zbliżony do 11 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, w całym III kwartale dynamika wzrostu produkcji wyniesie ok. 12 proc. - oceniają dla PAP eksperci z Departamentu Analiz i Prognoz Ministerstwa Gospodarki.

Wzrost produkcji przemysłowej w lipcu był zbliżony do 11 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, w całym III kwartale dynamika wzrostu produkcji wyniesie ok. 12 proc. - oceniają dla PAP eksperci z Departamentu Analiz i Prognoz Ministerstwa Gospodarki.

- Produkcja przemysłowa w lipcu będzie rosła wolniej, niż notowane w czerwcu 14,5 proc. rdr. Także na skutek jednego dnia roboczego mniej niż w lipcu 2009 roku. Oczekujemy, że dynamika produkcji będzie zbliżona do 11 proc. - szacują ekonomiści resortu gospodarki.

- Najszybciej powinny zwiększać sprzedaż działy przetwórstwa przemysłowego. Oczekujemy, że sprzedaż produkcji przemysłowej w trzecim kwartale będzie rosła w tempie 12 proc., wskazując na trwające ożywienie w przemyśle - dodają.

Ekonomiści MG podkreślają także, że przy braku niespodziewanych zdarzeń, szczególnie ze strony gospodarki światowej, wysokie tempo wzrostu produkcji powinno utrzymać się w IV kwartale br.

Reklama

Ekonomiści z banków komercyjnych ankietowani przez PAP spodziewają się, że produkcja przemysłowa w lipcu, w ujęciu rok do roku, wzrosła o 12,0 proc. po wzroście o 14,5 proc. rdr w czerwcu.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wzrosty | RDR | zbliżenia | produkcja przemysłowa | proca | ekonomiści | produkcje | PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »