Zachód traci ostateczną broń przeciw Rosji

Zachód traci ostateczną broń przeciwko Rosji. Moskwa uruchomiła swoją wersję systemu międzybankowego SWIFT - informuje rosyjska agencja Sputnik.

SWIFT można opisać jako internet między bankami, przez który przechodzą wszystkie transakcje. Odcięcie Rosji od systemu miało być najboleśniejszą sankcją jaką Zachód mógłby nałożyć na Moskwę za inwazję na Ukrainę.

Rosyjska wersja SWIFT oznacza, że m.in. Europa i Ameryka na razie nie mają czym straszyć Władimira Putina.

Do tej pory świat mógł grozić Rosji, że sparaliżuje jej system finansowy odcinając kraj od systemu SWIFT.

Teraz jednak Centralny Bank Rosji uruchomił własny system, który pozwoli 91 rosyjskim bankom na lokalne transfery pieniędzy. Co więcej, do systemu mają dołączyć Chińczycy.

Reklama

Uruchomienie przez Rosjan własnego SWIFT-u sprawia, że świat nie może również monitorować przelewów w Rosji i w Chinach. Oznacza to bezkarność tych krajów w praniu brudnych pieniędzy i np. finansowaniu przestępców.

Krzysztof Berenda

Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | swift | Bronia | zachód | broń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »