Zakres odpowiedzialności rady

W ostatnim roku zaczęły pojawiać się wypowiedzi polityków i ekonomistów na temat tego jaka powinna być rola Rady Polityki Pieniężnej.

W ostatnim roku zaczęły pojawiać się wypowiedzi polityków i ekonomistów na temat tego jaka powinna być rola Rady Polityki Pieniężnej.

Z jednej strony stopy procentowe są zbyt wysokie i RPP nie chce ich obniżyć, co dławi gospodarkę. Jednocześnie, radykalne obniżenie stóp procentowych doprowadzi do wzrostu inflacji i zmniejszenia szans na nasze szybkie wejście do UE.

Rada Polityki Pieniężnej postawiła sobie za główny cel walkę z inflacją i dlatego tak niechętnie obniża stopy procentowe. Tegoroczny cel inflacyjny wyznaczony przez Radę to 6-8 procent. Mimo ostatniej redukcji, dzięki której główna stopa wynosi 11,5 procent, rząd naciska na dalsze obniżki. Premier Miller powiedział ostatnio, że jeżeli Rada nie obniży stóp, to może to wywołać spór z rządem i konieczne mogą być takie zmiany prawne, które tę decyzję przyśpieszą.

Reklama

Przy braku odpowiedniej polityki fiskalnej, RPP dokona znacznych obniżek stóp procentowych na początku 2002. W związku z tym można zastanawiać się jak będzie wyglądał los RPP i jakie rozwiązanie będzie skuteczniejsze. Czy ograniczyć zatem niezależność RPP jak sobie życzy premier Miller czy też wdrożyć propozycję wicepremiera Jarosława Kalinowskiego, który z kolei uważa, że ustawa o Narodowym Banku Polskim (NBP) powinna być zmieniona w taki sposób, aby NBP był odpowiedzialny także za wzrost gospodarczy i walkę z bezrobociem, a nie tylko z inflacją?

Otóż uważamy, że nowa propozycja PSL-u jest godna uwagi, ponieważ pokrywa się w pewnym stopniu z wysuwanymi przez nas wcześniej propozycjami, aby rząd i RPP wspólnie ustalały kluczowe czynniki makroekonomiczne, na podstawie których rząd przygotowuje budżet na przyszły rok. W takim rozwiązaniu w ciągu roku RPP odpowiednio podwyższa lub obniża stopy procentowe. Propozycja PSL jest podobna do naszej, ponieważ obarczając NBP większą odpowiedzialnością za gospodarkę można doprowadzić do większej synchronizacji polityki fiskalnej i monetarnej. Przy takim rozwiązaniu nie widzimy potrzeby zwiększania liczby członków RPP jak wcześniej sugerowało PSL. Naszym zdaniem, to rozwiązanie (zwiększenie liczby członków RPP) byłoby źle przyjęte przez inwestorów i potraktowane jako chęć osłabienia działań Rady.

Uważamy, że w swoich tegorocznych działaniach RPP udowodniła daleko idącą odpowiedzialność za kraj poprzez fakt obniżenia stóp o 750 punktów bazowych. W tym samym czasie, polityka fiskalna nie poprawiła się, a wręcz przeciwnie, ponieważ nowy rząd nie zaplanował znacznego obniżenia wydatków w 2002 ani 2003 r. Uważamy, że postawa rządu w sytuacji gdy żąda od RPP dalszych obniżek stóp procentowych niewiele robiąc w celu naprawienia polityki fiskalnej jest nieodpowiedzialna.

WGI Dom Maklerski SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »