Założenia do budżetu na 2001r.

Deficyt budżetowy wyniesie w 2001 r. 1,4% PKB, a deficyt całego sektora finansów publicznych - 1,6% PKB - zakłada minister finansów Jarosław Bauc.

Deficyt budżetowy wyniesie w 2001 r. 1,4% PKB, a deficyt całego sektora finansów publicznych - 1,6% PKB - zakłada minister finansów Jarosław Bauc.

Deficyt budżetowy wyniesie w 2001 r. 1,4% PKB, a deficyt całego sektora finansów publicznych - 1,6% PKB - zakłada minister finansów Jarosław Bauc. Tempo wzrostu gospodarczego sięgnie 5,7%, a inflacja średnioroczna - 6,1%. Deficyt obrotów bieżących nie powinien przekroczyć 7,1% PKB, a za dolara powinniśmy płacić w przyszłym roku średnio 4,42 zł.

Ogłoszony wczoraj przez ministra finansów Jarosława Bauca projekt zredukowania deficytu finansów publicznych z planowanych około 2% w 2000 r. do 1,6% PKB w 2001 r. nie położył jednak kresu pogłoskom o możliwości rozluźnienia polityki fiskalnej po odejściu z rządu Leszka Balcerowicza. Doradca byłego wicepremiera, Ryszard Petru twierdzi, że "założenia budżetu sprawiają wrażenie manipulowania wskaźnikami". ING Barings stwierdził natomiast, że założenia nie stwarzają szansy na obniżenie w 2001 r. stóp procentowych.

Reklama

Obecny szef resortu opowiada się za utrzymaniem w miarę restrykcyjnego kursu, do czasu całkowitego wyeliminowania deficytu za kilka lat. Ograniczanie popytu krajowego przez sektor publiczny jest - zdaniem J. Bauca - najbardziej efektywnym sposobem przeciwdziałania głównemu zagrożeniu wzrostu gospodarczego, jakim jest deficyt na rachunku bieżącym.

Według założeń opracowanych przez Ministerstwo Finansów, przyszłoroczne dochody budżetu państwa mają wynieść 164,6 mld zł, a wydatki 175,6 mld zł. W stosunku do poziomu z br. jest to nominalne zwiększenie wydatków budżetowych o 12,3%. Projekt ministra finansów zakłada ograniczenie niedoborów budżetowych z 2,2% PKB w br. do 1,4% w 2001 r. Niższy deficyt i bardzo znaczący jednorazowy przyrost tzw. sztywnych wydatków (m.in. wyrównania dla emerytów i rencistów, rekompensaty, wyższe koszty obsługi długu publicznego) oznaczają konieczność limitowania pozostałych wydatków. Pomimo to, w budżecie na 2001 r. do niektórych wydatków przywiązuje się szczególną uwagę. Są to wydatki na infrastrukturę drogową, osłonę reform społecznych oraz reformy strukturalne w górnictwie, hutnictwie i przemyśle zbrojeniowym.

Przyszłoroczny projekt budżetu resort finansów opracował przy założeniu, że tempo wzrostu gospodarczego wyniesie 5,7% (w tym roku spodziewane jest w wysokości 5,3%), a inflacja średnioroczna - 6,1%, czyli o 3 punkty procentowe mniej, niż resort finansów przewiduje na 2000 r. Deficyt rozrachunków bieżących, który w tym roku sięgnie prawdopodobnie 7,7% PKB, ma w przyszłym roku zmaleć do 7,1%. W tym względzie prognozy resortu są bardzo ostrożne i mogą zostać zweryfikowane pod warunkiem utrwalenia się korzystnych tendencji w polskim handlu zagranicznym. Z innych pozycji zwracają uwagę przychody z prywatyzacji w wysokości 18 mld zł oraz planowane wpływy z licencji UMTS (7 mld zł), które zostaną przeznaczone na redukcję niedoborów i spłatę długu.

Ogłoszenie założeń budżetowych rozpoczęło proces konstruowania ostatecznego projektu. Wbrew wcześniejszym spekulacjom, minister Jarosław Bauc nie uległ jak na razie naciskom z AWS. Prawdziwa próba sił odbędzie się jednak podczas miesięcy letnich, kiedy dostępna pula środków dzielona będzie między poszczególne resorty.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: deficyt budżetowy | bauc | PKB | Jarosław | deficyt | minister finansów | budżet | minister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »