Zasoby energii trzeba podwoić
Zasoby energii na naszym globie muszą być podwojone do 2050 roku - to najważniejsza konkluzja raportu przedstawionego na trwającym w Rzymie Światowym Kongresie Energetycznym.
Jego uczestnicy wyrazili przekonanie, że największy popyt na energię w najbliższych dziesięcioleciach będzie utrzymywać się w krajach rozwijających się. W Kongresie uczestniczą przedstawiciele największych światowych instytucji, odpowiedzialnych za energię, jej producenci oraz naukowcy.
W raporcie, sporządzonym na obrady przez Światową Radę ds. Energii (The World Energy Council) zwrócono uwagę na potrzebę rozwoju w tej dziedzinie, ale także pokojowego wykorzystania zasobów energetycznych. W dokumencie znalazło się również ostrzeżenie, że brak zaangażowania rządów i współpracy na wielu szczeblach może doprowadzić do wielkiej niestabilności cenowej na rynku energetycznym i braku jakichkolwiek racjonalnych zasad.
Uczestniczący w obradach Kongresu szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso powiedział w swym wystąpieniu, że "energia i środowisko są kluczami do globalnego bezpieczeństwa i rozwoju". Poinformował ponadto, że w styczniu przyszłego roku Unia Europejska przedstawi swe propozycje dotyczące prawodawstwa w dziedzinie energii.
Premier Włoch Romano Prodi powiedział, że "potrzeba dużo, dużo, bardzo dużo badań naukowych nad nowymi źródłami energii".
"Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że musimy całkowicie zmienić kierunek, w jakim zmierzają nasze poszukiwania i dlatego konieczne jest przeznaczenie wielkich funduszy na ten cel" - dodał szef włoskiego rządu.
Światowe Kongresy Energetyczne organizowane są co trzy lata. W rzymskich obradach uczestniczą przedstawiciele Polskiej Akademii Nauk oraz czterech polskich firm energetycznych.