Zawał na kontenerach
Załoga Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego (BCT) w Gdyni, największego w Polsce centrum przeładunku kontenerów, rozpoczęła w czwartek rano strajk. Pracownicy firmy domagają się podwyżki płac.
Jak poinformował PAP przewodniczący międzyzakładowej komisji NSZZ "Solidarność" Portu Gdynia Kazimierz Waldowski, w bezterminowym strajku uczestniczy na razie jedna zmiana, tj. ponad 200 pracowników. Załoga BCT liczy ponad 500 osób.
Pracownicy BCT domagają się wzrostu płacy zasadniczej o 400 zł brutto. Kierownictwo firmy zgadza się na ośmioprocentową podwyżkę co oznacza - według wyliczeń związkowców - kwotę poniżej 200 zł brutto.
W strajk, oprócz "Solidarności", włączył się także Wolny Związek Zawodowy Pracowników Gospodarki Morskiej. Od stycznia oba związki prowadziły negocjacje płacowe z kierownictwem BCT. Za strajkiem, w przeprowadzonym w marcu referendum, opowiedziała się większość załogi.
"Wszelkie wysiłki kierownictwa BCT koncentrują się obecnie na wyjaśnianiu związkom zawodowym i pracownikom, że taktyka szantażu poprzez strajk nie będzie akceptowana oraz uświadamianiu im potencjalnych strat dla klientów BCT" - głosi przekazane PAP oświadczenie prezesa zarządu BCT Johannesa de Jonga.
Otwarty w 1979 r. Bałtycki Terminal Kontenerowy jest największym w Polsce tego typu terminalem. Obsługuje ponad 80 proc. ładunków kontenerowych przywożonych do kraju. W 2003 r. BCT za 42 mln dolarów nabyła filipińska firma International Container Terminal Services Inc.