Zbrojenia szansą dla niemieckiej gospodarki? Eksperci mówią o "sile napędowej"
Niemiecka gospodarka wymaga dostosowania do potrzeb zwiększenia produkcji amunicji i sprzętu wojskowego. Powołując się na opinie niemieckich ekspertów, Reuters podaje, że taka zmiana może nie tylko pobudzić całą gospodarkę, ale też wesprzeć przeżywającą kryzys branżę motoryzacyjną.
Agencja zauważyła, że ostatnie miesiące były bardzo dobrym okresem dla niemieckich firm zbrojeniowych, a perspektywy zapowiadają się jeszcze lepiej. Podczas zaplanowanego na czwartek szczytu przywódcy państw Unii Europejskiej mają omówić propozycję przeznaczenia do 800 mld euro na zbrojenia. Ma to związek z rosnącymi wątpliwościami co do dalszego zaangażowania Stanów Zjednoczonych w pomoc militarną dla Ukrainy.
Agencja Reutera przytoczyła też wyniki badań Instytutu Gospodarki Światowej (IfW) z Kilonii, który szacuje, że produkt krajowy brutto Unii Europejskiej mógłby rosnąć rocznie o 0,9 do półtora procent, gdyby unijne kraje zwiększyły wydatki wojskowe z obecnych 2 do 3,5 proc. PKB oraz bazowały na lokalnych technologiach.
"W perspektywie średnio- i długoterminowej, co zwłaszcza pokazała historia gospodarcza USA, takie wydatki wojskowe mogą przynieść wiele korzyści" - powiedział Reutersowi Johannes Binder z IfW.
Agencja przywołała też dane firmy doradczej Ernst and Young, według których podniesienie wydatków na obronność do 3 proc. PKB może doprowadzić do ponad dwukrotnego wzrostu rocznych inwestycji Niemiec, do kwoty 25,5 mld euro, oraz powstania nawet 245 tys. bezpośrednich i pośrednich miejsc pracy.
Reuters skonfrontował te prognozy z aktualnymi danymi, z których wynika, że w 2022 r. niemiecki przemysł bezpieczeństwa i obrony zatrudniał 387 tys. osób, czyli o około połowę więcej niż branża motoryzacyjna. W tym samym czasie sprzedaż przemysłu zbrojeniowego zamknęła się kwotą 47 mld euro wobec 506 mld euro wygenerowanych przez motoryzację.
"Musimy traktować przemysł obronny jako siłę napędową gospodarki Niemiec" - powiedział Reutersowi Oliver Doerre, dyrektor generalny firmy Hensoldt, dodając, że znaczenie branży, którą reprezentuje, będzie rosnąć.
Agencja Reutera podkreśliła, że Rheinmetall, który jest czołowym w Europie producentem amunicji, zapowiedział w ubiegłym tygodniu zmianę przeznaczenia dwóch zakładów produkujących obecnie części samochodowe na produkcję głównie sprzętu wojskowego. Hensoldt, który produkuje systemy radarowe TRML-4D, prowadzi rozmowy w sprawie przyjęcia około 200 pracowników od dostawców części samochodowych Bosch i Continental.
"Korzystamy z trudności w przemyśle motoryzacyjnym" - powiedział Reutersowi Doerre, który dodał, że dalsze inwestycje mogą ponad dwukrotnie zwiększyć roczną produkcję systemów radarowych TRML-4D. W niedawnym raporcie na temat konkurencyjności gospodarki UE były szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi podkreślił, że od połowy 2022 r. do połowy 2023 r. prawie cztery piąte unijnych wydatków na zamówienia obronne trafiło do dostawców spoza Unii.