Zdążyć z euro?

Jeśli chcemy wejść do strefy euro w tej dekadzie, już w tym roku trzeba zacząć prace nad dostosowaniem gospodarki do spełnienia wymaganych kryteriów: stabilizacji inflacji i kursu złotego oraz reformy finansów publicznych. Jeśli tego nie zrobimy, przyjęcie wspólnej waluty będzie możliwe dopiero w 2015 roku - przestrzegają ekonomiści.

Jeśli chcemy wejść do strefy euro w tej dekadzie, już w tym roku trzeba zacząć prace nad dostosowaniem gospodarki do spełnienia wymaganych kryteriów: stabilizacji inflacji i kursu złotego oraz reformy finansów publicznych. Jeśli tego nie zrobimy, przyjęcie wspólnej waluty będzie możliwe dopiero w 2015 roku - przestrzegają ekonomiści.

Decydujące znaczenie w drodze do euro ma kalendarz polityczny i termin wyborów. Przystąpienie do strefy euro może mieć miejsce tylko w warunkach dobrej koniunktury gospodarczej, więc należy to zrobić w najbliższych 4-5 latach, bo jeśli nie wykorzystamy tej szansy, trzeba będzie poczekać do następnego cyklu koniunkturalnego. Jeśli nie zdążymy w latach 2009-2010, poczekamy do 2015 r. Nie ma płynnej ścieżki dojścia - uważa doradca prezydenta RP prof. Witold Orłowski.

Zdaniem Rafała Antczaka z fundacji Case kluczem do strefy euro jest jak najszybsze spełnienie kryterium fiskalnego, bo to da nam dobrą pozycję negocjacyjną. - Są dwa scenariusze - cięcie wydatków, które w krótkim czasie może osłabić tempo PKB, lub podniesienie podatków, które doprowadzi do długotrwałego osłabienia wzrostu gospodarczego. Ekonomiści podkreślają, że największym problemem nie jest sama wysokość wydatków budżetowych, ale ich struktura i duży udział tzw. sztywnych wydatków.

Reklama

Zdaniem prof. Filara zaniechanie reform finansów publicznych wydłuży czas przebywania w mechaniźmie ERM 2, a to oznacza znacznie wyższe koszty. Jego zdaniem inflację trzeba sprowadzić i utrzymać na niskim poziomie jeszcze przed wejściem do ERM 2, bo kiedy złoty będzie w tzw. wężu walutowym, konieczne będzie prowadzenie dwóch celów stabilizowania inflacji i kursu walutowego, co powoduje konflikt, bo podwyżki stóp procentowych tworzą presję na kurs.

- To tłumaczy, dlaczego rada jest powściągliwa w redukcjach stóp. Inflacja konsumencka CPI już we wrześniu br. powinna powrócić do celu. RPP dopuszcza zmianę nastawienia z restrykcyjnego na neutralne, nie będzie to jednak oznaczać rozpoczęcia obniżek stóp - powiedział wczoraj D. Filar.

W okresie referencyjnym przed wejściem do ERM 2 inflacja nie może być wyższa o więcej niż 1,5 pkt proc. niż średnia w trzech krajach o najniższym wskaźniku.

Ważnym problemem, któremu trzeba będzie stawić czoła, jest ustalenie optymalnego kursu, po jakim złoty zostanie wprowadzony do ERM 2. Tym bardziej że na razie nie wiadomo, jakie będzie pasmo dopuszczalnych wahań.

Profesor Filar deklaruje, że będziemy walczyć o jak najszersze " widełki". To, jaki kurs zostanie ustalony, nie zależy wyłącznie od NBP, ale także od partnerów europejskich - dodaje. Wejście z kursem zbyt słabym rodzi zagrożenie inflacyjne, natomiast zbyt mocny może osłabić konkurencyjność gospodarki. Ekonomiści przewidują, że złoty w dłuższym terminie będzie się wzmacniał, a obecnie trudno wyliczyć, jaka jest jego fundamentalna wartość.

Piotr Kuczyński, ekonomista Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej, przewiduje, że w interesie państw ze strefy euro jest ustalenie kursu wymiany przy mocnym złotym. W historii zdarzały się przypadki, kiedy państwa przed wejściem do strefy euro osłabiały walutę krajową.

Przyjęcie wspólnej waluty wiąże się oczywiście z innymi kosztami, są to m.in. wyższe stopy procentowe, które są konieczne do zbicia inflacji - twierdzi Ryszard Petru, główny ekonomista Banku BPH. Dodaje jednocześnie, że im szybciej wejdziemy do Eurolandu, tym szybciej będziemy mieć niskie stopy, a co za tym idzie, tańszy kredyt.

Monika Krześniak

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: strefy | ekonomiści | złoty | waluty | ERM2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »