Zielona ekonomia - nowy model konsumpcji i ochrona planety
Kluczowym wyzwaniem, które stoi dziś przed światem jest zmiana modelu konsumpcji, czyli doktryny ekonomicznej związanej z globalizacją. Koncepcja zielonej ekonomii (ang. green economy) pokazuje, że możliwe jest odejście od modelu konsumpcji, jaki obecnie przyczynia się do dewastacji planety.
Podejście to ma na celu zredukowanie zagrożeń środowiskowych i niedoborów ekologicznych. Zakłada zrównoważony rozwój bez degradacji środowiska. Zagadnieniem tym zajmuje się już i opisuje wielu teoretyków.
- Globalna konsumpcja prowadzi prosto do globalnego kryzysu. Przykładem jest przeławianie łowisk - powiedział serwisowi eNewsroom Kamil Wyszkowski, reprezentant i prezes rady Global Compact Network Poland.
- Za 30 lat z oceanu wyłowiona zostanie ostatnia ryba. Tym samym rybołówstwo i wszystkie powiązane z nim sektory padną.
Należy zacząć lepiej zarządzać światowym zasobem ryb tak, aby temu zapobiec. To uzasadnia wprowadzenie zrównoważonego podejścia do połowów w całej branży rybołówczej na świecie.
To argument wykorzystywany w rozmowach z biznesem. Przedsiębiorcy sami muszą zacząć myśleć o swoich interesach w dalszej perspektywie i o długofalowym rozwoju.
Takie podejście przynosi efekty. Biznes zaczyna reagować na dane, które pokazują upadek profilu jego działań w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat - dodał Wyszkowski.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze