Złe nastroje Polaków
Prawie połowa Polaków (48 proc.) uważa, że sprawy w naszym kraju idą w złym kierunku. Przeciwnego zdania jest co trzeci badany (32 proc.) - wynika z sondażu TNS OBOP "Nastroje społeczne Polaków na początku stycznia 2006 r." przekazanego we wtorek.
20 proc. respondentów nie ma zdania na ten temat. Odsetek badanych przekonanych, że sprawy w Polsce idą w dobrym kierunku, nie zmienił się istotnie w porównaniu z grudniem zeszłego roku. Nieco mniej Polaków - spadek o 4 punkty procentowe - uważa, że sprawy w Polsce idą w złym kierunku.
Największy odsetek optymistów jest wśród osób w wieku 20-29 lat (38 proc. odpowiedzi, że sprawy w Polsce idą w dobrym kierunku), a także wśród respondentów uczących się (42 proc.) i z wykształceniem wyższym (39 proc.). Częściej niż ogół Polaków uważają, że sprawy w naszym kraju idą w złym kierunku badani z wykształceniem zawodowym (57 proc.) oraz osoby w wieku 40-49 lat (54 proc.).
Zdecydowanie najczęściej przekonani o tym, że sprawy w Polsce idą w dobrym kierunku są zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości (61 proc.). Zmian na gorsze spodziewają się przede wszystkim sympatycy Platformy Obywatelskiej (54 proc.), Ligi Polskich Rodzin (52 proc.) i osoby o lewicowych poglądach politycznych (57 proc.).
Według sondażu, niemal co drugi badany (46 proc.) uważa, że polska gospodarka rozwija się, porównywalny odsetek Polaków (47 proc.) sądzi, że jest ona w kryzysie. Zdaniem co trzeciego (32 proc.) respondenta w ciągu najbliższych trzech lat materialne warunki życia ludności poprawią się. 41 proc. uważa, że się nie zmienią, a 21 proc. spodziewa się ich pogorszenia.
Wyraźnie lepiej niż ogół Polaków stan polskiej gospodarki oceniają zwolennicy SLD (75 proc. odpowiedzi, że Polska gospodarka rozwija się) oraz PiS i PO (po 55 proc.). Kryzys polskiej gospodarki najczęściej dostrzegają zwolennicy Samoobrony (61 proc.) i LPR (60 proc.).