Zmarnowane górnictwo?

Według wicepremiera J. Hausnera zadłużenie w sektorach górnictwa, służby zdrowia i PKP wynosi blisko 40 mld zł. Pomimo dofinansowań branże te ciągle ponoszą straty, nadal nie płacą swoich należności i są dodatkowo uprzywilejowane.

Straty w górnictwie w latach 1990 - 2000 wynosiły w ujęciu nominalnym 18 mld zł, co w cenach 2001 r. stanowiło 32,7 mld zł. W 2001 r. zysk netto wynosił zaś 117 mln zł. Poniesiono je pomimo znaczącego wsparcia finansowego w postaci różnego rodzaju dotacji oraz umorzeń zobowiązań. W latach 1999 - 2001 zewnętrzne wsparcie finansowe dla tego sektora osiągnęło 16,4 mld zł w ujęciu nominalnym, w tym 15 mld zł stanowiły środki publiczne. W cenach 2001 roku stanowiło to odpowiednio 36,1 mld zł i 34 mld zł. Pomimo tak dużego wsparcia zobowiązania w górnictwie do 2000 r. rosły i na koniec tego okresu wynosiły 22,9 mld zł. W 2001 r. suma ta uległa zmniejszeniu do 21,5 mld zł.

Reklama

Przewiduje się, że począwszy od 1998 do 2006 r. na samą reformę górnictwa zostanie przeznaczone 13 mld zł z budżetu państwa i w formie pożyczek zaciągniętych. Do tego należy również doliczyć 20 mld zł, które już zostało lub też zostanie umorzone za niezapłacone zobowiązania publicznoprawne, jak również wysokie emerytury górnicze i pensje. Program restrukturyzacji górnictwa w latach 2003-2006 ma kosztować bagatela 6,169 mld zł, z czego prawie 5 mld zł przeznaczone zostanie na świadczenia górnicze, roszczenia pracownicze i instrumenty archiwizujące.

Według ekspertów zajmujących się górnictwem obniżenie dość wysokich kosztów osobowych mogłoby spowodować rentowność tego sektora, jednak na takie rozwiązanie nie zgadzają się górnicze związki zawodowe.

Jak podaje Gazeta Prawna - emerytura polskiego górnika wynosi prawie 2 tys. netto, co dwukrotnie przewyższa średnią. Pracują oni przeciętnie 29 lat i emeryturę uzyskują już w wieku lat 47, co w porównaniu z resztą polskich emerytów i przedsiębiorców stanowi odpowiednio 6 i 10 lat krótsza pracę. Jednak górnicze związki zawodowe żądają, aby górnicy przechodzili na emeryturę już po 25 latach pracy.

Autorzy ostatniego raportu Komisji Europejskiej podają, że zarobki w sektorze górnictwa w Polsce stanowią 171,9-procenta przeciętnego wynagrodzenia, co powoduje, że znajdują się tuż za pierwszą piątką grup zawodowych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: górnictwa | górnictwo | gornictwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »