Zmiana władzy w najbogatszej gminie w Polsce. "Polski Kuwejt" zaskoczył

Najbogatsza gmina w Polsce - Kleszczów - w niedzielnych wyborach samorządowych postawiła na zmianę władzy. Wynik w głosowaniu na wójta jest o tyle zaskakujący, że obecny włodarz od ponad 10 lat przegrał wyraźnie i nie zdołał wejść nawet do drugiej tury. Mieszkańcy "polskiego Kuwejtu" na nowego gospodarza będą musieli poczekać dwa tygodnie.

Bogactwo Kleszczowa (województwo łódzkie) w dużej mierze bierze się z działającej na terenie gminy odkrywkowej Kopalni Węgla Brunatnego "Bełchatów", która należy do Polskiej Grupy Energetycznej (PGE). Złoża węgla brunatnego zapewniają budżetowi gminy wysokie podatki, które zasilają go dzięki działalności kopalni. 

Gmina wcześniej czerpała także duże zyski ze zlokalizowanej na terenie gminy Elektrowni Bełchatów, jednak po podziale Kleszczowa w 2022 roku oficjalnie znalazła się ona na terenie gminy Bełchatów.

W gminie Kleszczów żyje 6 tys. mieszkańców, a dochód na jedną osobę wynosi średnio 32,5 tys. zł - od ponad 20 lat gmina nosi tytuł najbogatszej w Polsce i przez wielu nazywana jest "polskim Kuwejtem". Analitycy z Polskiego Instytutu Ekonomicznego kilka lat temu okrzyknęli gminę "polskimi emiratami". Wszystko ze względu na poziom dochodów na mieszkańca, które odpowiadają Zjednoczonym Emiratom Arabskim.

Reklama

W najbogatszej gminie w Polsce zmieni się władza

Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) podliczyła 100 proc. głosów z siedmiu obwodów do głosowania w wyborach na wójta w gminie Kleszczów.

Dotychczas "polskim Kuwejtem" zarządzał Sławomir Chojnowski - w tym roku również ubiegał się kolejną kadencję, jednak mieszkańcy najbogatszej gminy w Polsce wystawili mu w głosowaniu czerwoną kartkę. 

57-letni Chojnowski otrzymał zaledwie 14,63 proc. głosów. 547 zdobytych głosów pozwoliło mu zająć dopiero czwartą pozycję. Taki wynik nie tylko nie daje mu najmniejszych szans na zwycięstwo, ale nawet nie pozwala na wejście do drugiej tury. Dotychczasowy wójt sprawował funkcję przez ponad dwie kadencje - obejmował urząd w przedterminowych wyborach z 2013 r., uzyskując ponad 66 proc. głosów, co pozwoliło mu na zwycięstwo już w pierwszej turze. 

"Polski Kuwejt" wybierze wójta w drugiej turze

Mieszkańcy najbogatszej gminy w Polsce postawili na zmianę. Pierwsze dwa miejsca w głosowaniu 7 kwietnia zajęli kandydaci nienależący do żadnych partii politycznych. Wygrał Dariusz Michałek z poparciem 30,43 proc. - 1133 głosów. Druga była Kazimiera Tarkowska, która uzyskała 1045 głosów (28,07 proc.)

Oboje kandydaci powalczą o zaufanie mieszkańców "polskich emiratów" w wyborach podczas drugiej tury - wynika z oficjalnych danych PKW. Pozostali kandydaci zdobyli: Rafał Maciejewski - 15,47 proc. głosów, co pozwoliło mu wyprzedzić nawet urzędującego wójta. Ostatni był Kamil Jarząbek z wynikiem 11,33 proc.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »