Zmiany w zakazie handlu, tylko oni krytykują. "Dodatkowe niedziele handlowe niepotrzebne"

Zamiast handlu w Wigilię 2023, sklepy będą otwarte w dwie wcześniejsze niedziele grudnia, zdecydowali posłowie. Zebraliśmy komentarze pracodawców i związkowców, co oni na zaproponowaną zmianę przepisów. - Wynik głosowania przyjęliśmy z pewnym niezadowoleniem - mówi Interii Biznes Michał Lewandowski, przewodniczący Branży OPZZ "Handel, Usługi, Kultura i Sztuka". - Cieszymy się, że udało się tę ustawę przegłosować, dla handlu to ogromny wysiłek organizacyjny, a czasu jest faktycznie bardzo mało - zauważa z kolei Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

  • Wigilia 2023 będzie dniem wolnym od handlu. Sklepy będą za to otwarte 10 i 17 grudnia.
  • Ustawa wejdzie w życie niemal natychmiast po ogłoszeniu.
  • Pracodawcy są zadowoleni z wyniku głosowania w Sejmie.
  • Związkowcy też, ale... nie do końca.

Sejm zadecydował. Niedziele handlowe do zmiany

Sejm przyjął poselski projekt ustawy w sprawie zakazu handlu w Wigilię Bożego Narodzenia autorstwa Polski 2050. W tym roku 24 grudnia nie zrobimy zakupów w sklepach wielkopowierzchniowych i galeriach handlowych. W zamian będziemy mogli udać się do sklepów 10 i 17 grudnia, a w obie te przedświąteczne niedziele sklepy będą pracować w pełnym wymiarze godzin. Za poselskim projektem głosowało 429 posłów, wstrzymało się 12 posłów. Nikt nie był przeciw.  

Reklama

Ustawa wejdzie w życie po upływie zaledwie 3 dni od dnia ogłoszenia, bo na informację, jak ostatecznie będzie wyglądać przedświąteczny handel, czeka cały sektor detaliczny. Sieci handlowe podkreślały, że przygotowanie do otwarcia sklepów w konkretny dzień to skomplikowana operacja logistyczna, a pracownicy nie mogą być trzymani w niepewności do ostatniej chwili.

Zakaz handlu zmieniony. Związkowcy zadowoleni, ale...

- Wynik głosowania przyjęliśmy z pewnym niezadowoleniem. O ile w przypadku Wigilii wszyscy zgadzamy się, że powinna być dniem wolnym od pracy, to dwie dodatkowe niedziele handlowe wydają się niepotrzebne. Jesteśmy w stanie zrobić świąteczne sprawunki w inne dni, zwłaszcza że największe sklepy otwarte są naprawdę bardzo długo, a przegłosowana dziś zmiana poważnie zaburzy grafiki pracowników sklepów - mówi Interii Biznes Michał Lewandowski, przewodniczący Branży OPZZ "Handel, Usługi, Kultura i Sztuka". 

Okazuje się, że nie całe środowisko związkowe ma takiej podejście do tematu. Nieco zaskakiwać może komentarz przewodniczącego NSZZ "Solidarność", który na platformie X zaraz po głosowaniu napisał: 

- Decyzja Sejmu o zamianie handlowej niedzieli przypadającej 24 grudnia na niedzielę 10 grudnia jest dobrym rozwiązaniem, przede wszystkim dla pracowników handlu i ich rodzin. Jest wyjściem naprzeciw postulatom "Solidarności" - stwierdził Piotr Duda.

Z kolei wiceprzewodniczący Krajowej Sekcji Handlu NSZZ "Solidarność" Paweł Skowron powiedział PAP, że dalsza liberalizacja handlu oznacza zniweczenie porozumienia między związkami zawodowymi a pracodawcami z 2018 r. Dodał, że w efekcie może to oznaczać dla obsługi marketów pracę niemal każdą niedzielę. Według Skowrona, ustanowienie 24 grudnia br. dniem wolnym od pracy jest rozwiązaniem bardzo oczekiwanym przez pracowników handlu,  jednak dwie niedziele pracujące przed świętami to bardzo duże obciążenie, zwłaszcza dla kobiet, na których zwykle spoczywa obowiązek przygotowanie Wigilii i Bożego Narodzenia. 

- Dlatego zależało nam na tym, żeby czas pracy w dodatkowe niedziele handlowe odbywał się w skróconym wymiarze. W przyjętej przez Sejm nowelizacji nie określono w jakich godzinach sklepy mają pracować w dodatkowe niedziele. Zwykle w okresie przedświątecznym sieci wydłużają jeszcze czas pracy, co dla wielu pracowników oznacza pracę do godz. 23.45 - dodał związkowiec.

Paweł Skowron powiedział też, że niepokoją go zapowiedzi dalszej liberalizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta. W jego ocenie zachęcanie pracowników handlu do pracy w niedzielę za dodatkowe pieniądze to tylko polityczny miraż.

Pracodawcy: problem niedziel handlowych trzeba rozwiązać całościowo

- Przegłosowana w Sejmie ustawa o zakazie handlu jest wyjściem naprzeciw oczekiwaniom pracowników, którzy mają wolną Wigilię, i konsumentów, którzy mogą w pełnym wymiarze, całodniowo, zrobić zakupy w zastępczą niedzielę handlową. Dotychczasowa ustawa gwarantowała dwie niedziele handlowe w grudniu. Apelowaliśmy już w czerwcu br. o to, by przenieść niedzielę handlową wypadającą w Wigilię na 10 grudnia. Cieszymy się, że udało się tę ustawę przegłosować, dla handlu to ogromny wysiłek organizacyjny, a czasu jest faktycznie bardzo mało - mówi Interii Biznes Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

- Czujemy satysfakcję, bo problem tegorocznej Wigilii sygnalizowaliśmy już latem, dobrze że jest wreszcie decyzja w tej sprawie, dobra i jedyna możliwa, szkoda, że dopiero w ostatniej chwili. Dobrze też, że wróciliśmy do dyskusji w ogóle o niedzielach handlowych, czyli w istocie o tym, czego naprawdę chcą Polacy. Należy w niej uwzględnić obie strony - klientów sklepów, ale także ich pracowników, którzy mają prawo do dodatkowych zachęt, gdyby mieli pracować także w niedziele - komentuje dla Interii Biznes prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan. 

- Większa liczba niedziel handlowych to dobra wiadomość dla tych konsumentów, którzy nie chcą być ograniczani w zakupach poza tygodniem pracy. Pracownicy mogą liczyć na wyższe wynagrodzenie. Rozważyłbym określenie liczby niedziel handlowych bez wskazywania dat - niech sklepy czy centra handlowe same wybiorą daty otwarcia, w ten sposób w każdą niedzielę otwarta będzie pewna część sklepów - mówi Interii Biznes Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP. 

Wojciech Szeląg

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »