Zmieniony plan interwencyjnego skupu zboża

Nie 700 tys., a tylko 300 tys. ton ziarna skupi w ramach interwencji Agencja Rynku Rolnego. Skup ma rozładować kolejki przed elewatorami. Początkowo rząd planował, że dojdzie do niego w listopadzie i grudniu, jednak z powodu trudnej sytuacji postanowił całą akcję przyspieszyć.

Nie 700 tys., a tylko 300 tys. ton ziarna skupi w ramach interwencji Agencja Rynku Rolnego. Skup ma rozładować kolejki przed elewatorami. Początkowo rząd planował, że dojdzie do niego w listopadzie i grudniu, jednak z powodu trudnej sytuacji postanowił całą akcję przyspieszyć.

Przedwczoraj wicepremier Jarosław Kalinowski zapowiadał, że Agencja Rynku Rolnego kupi 700 tys. ton zbóż. Wówczas bowiem wydawało się, że tyle właśnie będzie brakowało do 4,2 mln ton ziarna, których skup ma być objęty dopłatami. Wczoraj okazało się, że wystarczy 300 tys.

Prywatne firmy skupią więcej niż wcześniej się spodziewano; podpisały one umowy na zakup 3,5 mln ton zboża z dopłatami. Do tego dochodzą dopłaty do 1,2 mln ton ziarna, które do listopada mają magazynować duzi producenci.

Już suma tych dwóch liczb przekracza założony przez rząd pułap dopłat. Tak więc wczorajsza zmiana jest jedynie wynikiem skomplikowanych działań matematycznych.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: skup | Agencja Rynku Rolnego | agencja | ziarna | zboże | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »