Zyski wyparowują z węgla
Kopalnie nie mają powodów do radości. Coraz mniej zarabiają. Lista przyczyn jest długa, m.in. ciepła jesień.
Wyniki górnictwa węgla kamiennego po dziesięciu miesiącach tego roku nie napawają optymizmem. Kopalnie zarobiły na sprzedaży węgla tylko 849,6 mln zł, czyli o 985,1 mln zł mniej niż przed rokiem. Wynik netto jest gorszy o 479,0 mln zł i wynosi 513,1 mln zł.
- To jest jeszcze przyzwoity wynik. Najważniejsze, że kopalnie pracują z zyskiem - uważa Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej (GIPH).
Tymczasem na kopalnianych zwałach leży 3,9 mln ton węgla (głównie kiepskiej jakości), czyli tyle, ile produkują dwie średnie kopalnie przez cały rok. W związku z wyjątkowo wysokimi temperaturami panującymi tej jesieni nie ma też spodziewanego sezonowego wzrostu sprzedaży. Jakby tego było mało, aż 2147 osób posiadających uprawnienia emerytalne nie chce się rozstać z kopalniami, blokując miejsca pracy.
Krajobraz po Halembie
Kolejną kwestią, która uderza w kopalnie, są długi. Na koniec października zobowiązania branży wynosiły około 5,7 mld zł, przy należnościach sięgających 1,7 mld zł. Największe, bo 4,4 mld zł (w tym 1,8 mld zł krótkoterminowych), ma Kompania Węglowa (KW). Największy w Europie koncern skupia 17 kopalni, w tym Halembę, w której doszło w listopadzie do tragicznego wypadku. Wczoraj rada nadzorcza KW, której przewodniczy Edward Nowak, oceniła wstępnie skutki ekonomiczne tej katastrofy. Według wstępnych danych szacunkowych, straty mogą sięgać około 80 mln zł. Na koniec października KW wykazała 105,5 mln zł zysku na sprzedaży węgla oraz 20,5 mln zł wyniku netto. Wcześniej Grzegorz Pawłaszek, prezes KW, prognozował, że koncern zamknie rok zyskiem około 50 mln zł.
W stronę prywatyzacji
Zdaniem ekspertów, spadek przychodów i zysków na sprzedaży węgla wynika z obniżki cen surowca. Według prezesa GIPH, to skutek m.in. sytuacji na rynku międzynarodowym.
- Szczególnie to widać po notowaniach cen węgla koksowego - podkreśla Janusz Olszowski.
Z danych resortu gospodarki wynika, że ceny węgla koksowego, potrzebnego produkcji stali, spadły w kraju o ponad 24 proc. To odbiło się na wynikach Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), która skupia pięć kopalni. Zysk netto na koniec października wyniósł 302,2 mln zł i był o ponad połowę niższy niż w 2005 r. Tymczasem firmę od przyszłego roku czekają gigantyczne inwestycje, szacowane na ponad 3 mld zł. Zarząd JSW zamierza część środków uzyskać z GPW. Aby przekonać 19 tys. górników JSW do przekształceń własnościowych, już zaangażował agencję PR - PBL z Warszawy.
Maria Trepińska