Transformacja cyfrowa wyzwaniem dla wielkich marek
Czwarta rewolucja technologiczna ma ogromny wpływ na kształtowanie naszego świata. Zmienia się nie tylko nasze zachowanie, przyzwyczajenia i ilość przetwarzanych przez nas danych, ale również nasze wymagania względem produktów, które kupujemy. Jakie wyzwania stawia transformacja cyfrowa dla wielkich marek?
Jeszcze nigdy podejmowanie decyzji zakupowych nie było tak dopracowane jak teraz. Dziś najwięksi specjaliści do spraw marketingu pracują w pocie czoła, by zainteresować konsumentów swoim produktem.
Nasze wymagania w stosunku do marek wciąż rosną. Chcemy, by były godne zaufania, budziły pozytywne emocje, wywoływały refleksję i zachęcały do działania. Wymaga to od marketerów wszechstronności i szybkiego reagowania. O tym, jak marka powinna zachować się w obliczu transformacji cyfrowej opowiedziała Małgorzata Rokita - dyrektor marketingu Procter & Gamble w Europie Centralnej.
Od czego zacząć budowanie marki, która zdobędzie zaufanie konsumentów? Podstawowym działaniem marketera powinno być dogłębne poznanie oraz zrozumienie potrzeb i pragnień potencjalnego klienta.
Jakie wymagania musi spełnić produkt, by stał się atrakcyjny? Jakie emocje powinna budzić marka u odbiorcy? Prawdziwy specjalista powinien odpowiedzieć sobie na te pytania i połączyć empatię oraz umiejętność słuchania z analityką.
"Intuicja i wniknięcie w konsumenckie potrzeby i emocje są niezbędne do wychwycenia tych aspektów życia, do których może się odnosić budowana marka. To uniwersalna prawda marketingowa, która sprawdza się niezależnie od epoki. Jeśli wrażliwość i wsłuchiwanie się w ludzi połączymy z analityką i umiejętnością potwierdzania tego, co podpowiada nami intuicja w faktach i danych, to sprostamy wyzwaniu budowania marki odpowiadającej na prawdziwe potrzeby i mogącej wygrać na rynku. Szczególnie w czasach, kiedy ludzkie emocje i pragnienia, motywacje i obawy pozostawiają czytelny ślad w świecie cyfrowym" - mówi ekspertka.
Co jeszcze liczy się dla ogromnych marek w dobie rewolucji technologicznej? Zdaniem Małgorzaty Rokity firma ma największe szanse na wzrost i przyciągnięcie konsumentów, jeśli reaguje na ich potrzeby szybciej niż konkurencja.
Nasza marka ma największe szanse na wzrost i przyciąganie konsumentów, jeśli szybciej niż konkurencja zauważać będziemy ewolucje oczekiwań i potrzeb, nowe trendy i zmieniające się zachowania. I za każdym razem będziemy zapewniać, że marka, którą zarządzamy, będzie pierwsza na froncie zmian, spełniając, a najlepiej wyprzedzając nowe oczekiwania.
Szybkość reagowania liczy się dziś bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Według menedżerki, istotne jest również poszukiwanie inspiracji w zupełnie nowych sektorach. Szukając rozwiązań wśród start-upów technologicznych, marketerzy mogą zmienić swoje spojrzenie na biznes i szybciej dotrzeć do rozwiązania satysfakcjonującego klientów.
Na szczęście czwarta rewolucja technologiczna to nie tylko wzrost wymagań konsumentów. To także coraz szersze perspektywy i możliwości dotarcia do klienta. Przez to marki, które chcą utrzymać swoją pozycję lidera, muszą stale podnosić poprzeczkę na polu kreatywności.
Jak twierdzi Małgorzata Rokita - Mnogość dostępnych kanałów i narzędzi sprawia, że marka jest obecna na wielu platformach. Dlatego tak istotne jest, by marketerzy dążyli do tworzenia spójnego obrazu i świata marki. Kampania musi być oparta na silnym insighcie, dotykającym głębokich ludzkich prawd i spraw, odzwierciedlonym w prostej i konsekwentnej idei kreatywnej. Wówczas stworzymy kampanię spójną, rozpisaną na wiele kanałów i form, rozpoznawalną pomimo różnorodnych narzędzi i docierającą do odbiorcy w miejscu i czasie, w którym jest on najbardziej otwarty na interakcje.
Materiał powstał przy współpracy z P&G.