Chwilówki tańsze o 100% - nowe prawo

Rząd od długiego czasu zapowiadał zmiany w ustawie odnośnie pożyczek, potocznie zwanych chwilówkami. W dniu 11 marca weszły w życie nowe przepisy, które uniemożliwiają rolowanie długów. Dodatkowo zapisy wprost określają maksymalne koszty tych pożyczek co ma zapobiec nadmierne zadłużanie kredytobiorców w przyszłości.

Chwilówki to niewielkie kredyty udzielane najczęściej na miesiąc lub dwa. Jeszcze do niedawna obarczone były dość wysokim oprocentowaniem sięgającym nawet do 20000%. Obecnie ustawa przewiduje maksymalne opłaty, które mogą być naliczone na kilka sposobów. Pierwsze to prowizje za udzielenie chwilówki - nie mogą być większa niż 25% kwoty pożyczki. Kolejne ograniczenie odnosi się do kosztów pozaodsetkowych związanych przykładowo z obsługą domową, sporządzaniem powiadomień wzywających do spłaty, windykacją - teraz firma pożyczkowa będzie mogła pobrać maksymalnie 2,5% kwoty pożyczki na miesiąc czyli 30% rocznie. Tak więc suma opłat i kosztów, które mogą pojawić się przy chwilówce to 55% kwoty pożyczki w skali roku co oznacza, że na każdym 1000 zł firma zarobi maksymalnie 550 zł w skali roku.

Reklama

Sprawdź szybkie porównanie chwilówek na chwilowo.pl

Ustawa dodatkowo daje możliwość nadzorowania firm pożyczkowych przez Komisję Nadzoru Finansowego. Niedostosowanie się do przepisów może skutkować postępowaniem karnym, a za utrudnianie śledztwa grozi kara w wysokości nawet 500 000 złotych. Dodatkowo firmy będą rejestrowane, a działalność będą mogły prowadzić tylko te, które otrzymają specjalne zezwolenie. Wydanie zezwolenia będzie płatne w wysokości 200 000 zł, a opłata ta nie będzie mogła jednak pochodzić z kredytów lub pożyczek. Ma to ograniczać powstawanie firm, których jedynym celem jest oszukiwanie klientów i naliczaniem ich gigantycznych kosztów. Zwykle firmy takie powstawały na kilka miesięcy po czym były zamykane i otwierane na nowo.

Czy chwilówki odejdą do lamusa?

Jeszcze przed wejściem w życie nowej ustawy "antylichwiarskiej" wiele osób wieściło upadek małych firm pożyczkowych. Na rynku miały pozostać tylko te największe znane z telewizji czy radia. Jak widać obecnie, spora ilość z nich zmienia swoją ofertę chwilówek na typowe spłacane w ratach. Czy taka zmiana będzie bezpieczna dla kredytobiorców? Firmy pożyczkowe uważają, że nie przyniesie to oczekiwanych rezultatów. Może to doprowadzić do tego, że pożyczkobiorcy na dłużej będą związani z firmą pożyczkową bo jak twierdzą, kwoty w pożyczkach na raty będą kilkukrotnie wyższe. Wysokie raty do spłaty mogą okazać się nie do udźwignięcia, co pociągnie pożyczkobiorców do wzięcia kolejnych pożyczek na spłatę poprzednich zobowiązań.

Zapewne ostatnie zmiany w prawie znów nie są ostatnimi. Znając kreatywność firm pożyczkowych i ich prawników, znajdą się sposoby by te przepisy ominąć.

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »