Tysiące Polaków zarabiają za granicą. Mogą zapłacić dodatkowy podatek w Polsce
Opodatkowanie dochodów z pracy poza Polską może spędzać sen z powiek Polaków, którzy zarabiają za granicą. W niektórych przypadkach mogą być oni zobowiązani do zapłaty dodatkowego podatku także w Polsce. Dochody zgłosić trzeba zawsze, nawet jeśli nie zarabiamy jednocześnie nad Wisłą.
- Nie możemy sami wybrać formy opodatkowania dochodów z zagranicy
- Formę opodatkowania ustala Polska wraz z innym państwem
- Zagraniczne dochody musimy zadeklarować w Polsce
- Od dochodów z zagranicy może powstać dodatkowe zobowiązanie podatkowe
- W przyszłym roku przepisy podatkowe będą już mniej korzystne
W zawieranych umowach o unikaniu podwójnego opodatkowania Polska stosuje dwie metody opodatkowania dochodów z zagranicy - zaliczenie proporcjonalne i wyłączenie z progresją. Pierwsza metoda obowiązuje również przy dochodach osiąganych w państwach, z którymi Polska nie ma takiej umowy.
Metoda zaliczenia proporcjonalnego oznacza, że dochód osiągany za granicą jest opodatkowany w Polsce, ale od należnego podatku odlicza się zaliczkę na podatek zapłaconą za granicą. Odliczenie to możliwe jest tylko do wysokości podatku przypadającego proporcjonalnie na dochód uzyskany w obcym państwie.
Oznacza to, że podatek zapłacony za granicą odliczyć możemy tylko do kwoty, jaką zapłacilibyśmy od tych dochodów w Polsce. Ta metoda oznacza też, że zawsze musimy rozliczać dochody z zagranicy, nawet jeśli w kraju nie zarobiliśmy nawet złotówki.
- Od 2020 r. metoda ta dotyczy również pracy w Wielkiej Brytanii. Oznacza to, że osiągnięte tam dochody należy opodatkować w Polsce. Właśnie by tego uniknąć wielu Polaków przebywających na wyspach decyduje się przenieść tam swoją rezydencję podatkową, tyle nie zawsze jest to możliwe. Zależy to od czasu naszego przebywania za granicą oraz naszego realnego centrum interesów życiowych. Dodatkowo osoby, które uzyskują dochody z Wielkiej Brytanii mogą skorzystać z ulgi abolicyjnej i pomniejszyć swój podatek od dochodów z zagranicy maksymalnie o kwotę 1360 zł - przypomina Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy firmy inFakt.
Metoda wyłączenie z progresją polega na tym, że dochód osiągnięty za granicą jest wyłączony z podstawy opodatkowania w Polsce. Jego wysokość ma jednak wpływ na ustalenie stawki podatku od pozostałych dochodów, które podlegają opodatkowaniu w Polsce według skali podatkowej. Podatnik musi zatem:
- Zsumować dochody (pomniejszone o przysługujące odliczenia) do opodatkowania uzyskane w Polsce z dochodami uzyskanymi za granicą.
- Obliczyć podatek przy zastosowaniu skali podatkowej.
- Obliczony podatek podzielić przez sumę dochodów z Polski i z zagranicy, a następnie pomnożyć przez 100 i zaokrąglić wynik do dwóch miejsc po przecinku. W ten sposób uzyska rzeczywistą stopę procentową podatku.
- Obliczoną stopę procentową wykorzystać do ustalenia wysokości podatku, który należy uregulować w Polsce. Podstawę obliczenia podatku stanowią dochody uzyskane na terenie Rzeczpospolitej, opodatkowane według skali podatkowej po ich zaokrągleniu do pełnych złotych.
Załóżmy, że polski podatnik uzyskał dochody opodatkowane według skali podatkowej w Polsce w wysokości 40.000 zł oraz dochody np. w Niemczech w wysokości 65.000 zł, do których stosujemy metodę wyłączenia z progresją. Obliczenie wygląda tak:
- 40 000 zł + 65 000 zł = 105 000 zł
- (105 000 zł x 12%) - 3600 zł = 9000 zł
- (9000 zł : 105 000 zł) x 100% = 8,57%
- (40 000 zł x 8,57%) = 3428 zł
Co do zasady metoda wyłączenia z progresją jest bardziej korzystna dla polskiego podatnika - jeśli osiągnął dochody np. tylko w Hiszpanii, w Polsce podatku może w ogóle nie zapłacić.
W podanym przykładzie podatnik będzie musiał jednak dopłacić - powodem jest kwota wolna. Od 40 000 zł podatnik zapłaciłby 1200 zł podatku, bo 30 000 jest kwotą wolną. Z wyliczonej stopy należy zapłacić podatek od dochodów bez uwzględniania kwoty wolnej - wyniesie 3428 zł.
- Sami podatnicy nie mają wyboru, jaką metodą rozliczą dochody z zagranicy - ustalają to władze obu państw. Trzeba zaznaczyć, że w tym roku metoda się zmieniła i odtąd będzie obowiązywała już tylko metoda proporcjonalnego zaliczenia- podkreśla Piotr Juszczyk.
Ustalając dochód z zagranicy musimy dokonać przeliczenia na PLN. Dokonuje się go po średnim kursie NBP danej waluty z dnia poprzedzającego uzyskanie naszego dochodu, a jeśli dostaliśmy przelew na nasze konto w złotych, to wówczas po przewalutowaniu przez bank.
Dodatkowo podatnicy mogą pomniejszyć swój dochód o 30 proc. diety przysługującej w danym kraju za każdy dzień za przebywania w nim. Przykładowo dla Wielkiej Brytanii dzienna dieta wynosi 45 funtów. W konsekwencji podatnik za każdy dzień przebywania na Wyspach odliczyć od podstawy opodatkowania 13,50 funtów.
Wojciech Szeląg