Minister Piechota: będą pieniądze

Dzisiaj odbędzie się spotkanie przedstawicieli nowej spółki wyodrębnionej ze Stoczni Szczecińskiej Porta Holding z bankami, które finansują budowę statków.

Dzisiaj odbędzie się spotkanie przedstawicieli nowej spółki wyodrębnionej ze Stoczni Szczecińskiej Porta Holding z bankami, które finansują budowę statków.

- Wniosek o upadłość skierowany do sądu stał się jedyną drogą wyjścia z tego kryzysu. Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, natychmiast po ogłoszeniu decyzji przez sąd, (...) jest przygotowany do tego, żeby wypłacić stoczniowcom zaległe zobowiązania - zapewnił wczoraj minister gospodarki Jacek Piechota. Tymczasem stoczniowcy, mimo obietnicy pieniędzy, szykują się do protestu w stolicy. - Upadłość to dla nas zmiana koncepcji. Wcześniej miała być inna, teraz inna. Dlatego dzisiaj, podczas manifestacji OPZZ w Warszawie będzie okazja, aby wykrzyczeć również nasze hasła. Bo to wszystko jest nie do wytrzymania. Gdybyśmy chociaż byli na bezrobotnym to należałby się nam zasiłek. A ta nowa spółka ile przyjmie pracowników? Tysiąc. A co z resztą? Może trzeba by było zastosować rozwiązania jak w przypadku górników czy Stoczni Gdańskiej, np. przyspieszone przejścia na emeryturę - powiedział PG Kazimierza Gąsior, przewodniczący Stoczniowca, jednego z pięciu związków działających w Stoczni Szczecińskiej. 27 czerwca przybędą natomiast do Warszawy reprezentanci wszystkich związków w stoczni. -Będziemy protestować bo chodzi nam nie tylko o pieniądze ale programy osłonowe dla zwalnianych pracowników - poinformował nas Marek Antosiewicz, przewodniczący stoczniowej Solidarności.

Reklama

Dzisiaj odbędzie się spotkanie przedstawicieli nowej spółki wyodrębnionej ze Stoczni Szczecińskiej Porta Holding z bankami, które finansują budowę statków. Czy banki będą gotowe dać nowy kredyt na dokończenie budowy statków (przypomnijmy, że obecnie w rożnej fazie konstrukcji jest 11 jednostek)? Zdaniem min. Piechoty tak, ale pod gwarancję Agencji Rozwoju Przemysłu. Leszek Zioło, rzecznik prasowy PKO BP stojącego na czele konsorcjum 7 banków wierzycieli nie chciał udzielać żadnych informacji przed zakończeniem spotkania. Ile statków sfinansują banki? To z kolei zależy od tego, ilu pracowników zatrudni nowa spółka.

W Wydziale Gospodarczym Sądu Rejonowego w Szczecinie jest już uzupełniony wniosek o upadłość stoczni. - Dysponujemy już pełną listą dłużników - poinformowano PG w sądzie.

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu sąd zwrócił się do zarządu stoczni uzupełnienie złożonego wcześniej wniosku o upadłość. Zabrakło w nim bowiem kompletnej listy wierzycieli i wyciągu z Krajowego Rejestru Sądowego. Teraz ruch należy do sądu, który musi ogłosić upadłość, powołać syndyka masy upadłościowej i sędziego komisarza, pod którego nadzorem upadłość będzie realizowana. - Pieniądze z Funduszu dla pracowników będą mogły być wypłacone dopiero po ogłoszeniu upadłości przez sąd, co reguluje art.3 ust. 1 Ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy - powiedział PG adw. Wojciech Matecki z kancelarii KUK,Suszyńska, Lachowski&Matecki Adwokaci.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: stoczni | minister | upadłość | Piechota | Holding
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »