Najpierw spadek, później aprecjacja euro
Powodem aprecjacji euro były obawy inwestorów związane z możliwością przeprowadzenia przez Europejski Bank Centralny interwencji w obronie wspólnej waluty.
Rynek jena
Dzisiejsza sesja przyniosła, zgodnie z oczekiwaniami, ponowne osłabienie japońskiej waluty. Kurs USD/JPY wzrósł powyżej następnego "magicznego" poziomu 126,00. Z 104,90 do 105,75 zwyżkował także kurs EUR/JPY. W opinii analityków spadek notowań jena jest wynikową wypowiedzi przedstawicieli rządu Japonii, którzy jeszcze wczoraj mówili o braku przeciwwskazań do osłabienia tamtejszej waluty. Nie bez znaczenia pozostają także coraz lepsze dane dotyczące gospodarki Stanów Zjednoczonych.
Prognoza:
Naszym zdaniem dolar nadal powinien zyskiwać na wartości. Tym samym rekomendujemy kupno amerykańskiej waluty "na dołkach".
Strategia:
Kupuj po 125,80
Stop loss 125,50
Take profit 126,50
Rynek euro
Mimo, że dziś nad ranem notowania europejskiej waluty znalazły się na najniższym od 27 października zeszłego roku poziomie - tj. 0,8350, to w trakcie późniejszych godzin kurs EUR/USD wzrósł do ok. 0,8415. Powodem tej aprecjacji były obawy inwestorów związane z możliwością przeprowadzenia przez Europejski Bank Centralny interwencji w obronie wspólnej waluty.
Prognoza:
Notowania waluty europejskiej powinny nadal spadać. Wzrosty kursu EUR/USD w okolice 0,8400 powinny zostać wykorzystane do sprzedaży euro.
Strategia:
Sprzedaj po 0,8380/0,8390
Stop loss 0,8415
Take profit 0,8310