Nikła szansa na kompromis

Najprawdopodobniej dopiero dziś sąd podejmie decyzję, czy będzie rozpatrywał wniosek o ogłoszenie upadłości Elektrimu. Posiadacze obligacji zamiennych warszawskiego holdingu widzą niewielkie szanse na porozumienie - wynika z informacji Parkietu.

Najprawdopodobniej dopiero dziś sąd podejmie decyzję, czy będzie rozpatrywał wniosek o ogłoszenie upadłości Elektrimu. Posiadacze obligacji zamiennych warszawskiego holdingu widzą niewielkie szanse na porozumienie - wynika z informacji Parkietu.

Wczoraj w warszawskim sądzie rejonowym potwierdzono nam, iż wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości Elektrimu. Do zamknięcia tego wydania gazety nie było jednak decyzji, czy zostanie on rozpatrzony.

Z przekazanych nam informacji wynika, iż decyzję, czy wniosek o ogłoszenie upadłości Elektrimu zostanie rozpatrzony, sąd podejmie najprawdopodobniej dziś. Na dziś zaplanowane jest również przesłuchanie członków zarządu Elektrimu w sprawie złożonego wniosku o otwarcie postępowania układowego.

Tymczasem z rozmowy przeprowadzonej przez nas z jednym z przedstawicieli obligatariuszy wynika, iż ich determinacja w sprawie doprowadzenia do upadłości Elektrimu jest duża. - Władze Elektrimu miały dużo czasu na przedstawienie posiadaczom obligacji sposobu rozwiązania problemu. Tymczasem nie otrzymaliśmy praktycznie żadnej sensownej oferty - powiedział nasz rozmówca. Jego zdaniem propozycje zawarte we wniosku o układ są nie do przyjęcia choćby z tego powodu, iż, biorąc pod uwagę wartość pieniądza w czasie skala redukcji zadłużenia wynosi ponad 60% (Elektrim zaproponował 40-proc. redukcję oraz rozłożenie pozostałej części długu na raty płatne do połowy grudnia 2004 r.).

Reklama

- Jeśli Elektrim chce od nas pieniędzy, to nie ma powodu, by nie traktować tego jako nowy kredyt. Wówczas, biorąc pod uwagę sytuację spółki, obligatariusze oczekują oczywiście zabezpieczenia oraz odpowiedniego zwrotu z kapitału - wyjaśnił proszący o anonimowość przedstawiciel obligatariuszy. Dodał, iż szanse na porozumienie nie są duże, jednak jeśli Elektrim zaoferuje atrakcyjne warunki, kompromis nie jest wykluczony.

W realizację negatywnego scenariusza w przypadku Elektrimu nie wierzy jednak rynek. Na wczorajszej sesji akcje spółki zyskały 4,7%, przy obrotach na poziomie 39,1 mln zł. n

Historia uczy, iż w Elektrimie nic nie jest takie, na jakie wygląda na pierwszy rzut oka. BRE, inwestując w akcje Elektrimu, na pewno musiało brać pod uwagę możliwość zgłoszenia wniosku o upadłość. Z tego względu w najbliższym czasie można spodziewać się "kontrataku" strony stojącej w opozycji do obligatariuszy. Co to będzie? Być może informacje, po których okaże się, iż upadłość Elektrimu wcale nie jest dla posiadaczy obligacji tak opłacalna, jak im się wydaje.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: kompromis | upadłości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »