Podaż zdominowała ostatnie minuty sesji

Tylko rozpoczęcie i zakończenie czwartkowej sesji na warszawskiej giełdzie charakteryzowało się zwiększoną aktywnością inwestorów. Przez jej większą cześć na rynku panował bezruch. Zainteresowanie inwestorów znów skupiało się na papierach największych spółek.

Tylko rozpoczęcie i zakończenie czwartkowej sesji na warszawskiej giełdzie charakteryzowało się zwiększoną aktywnością inwestorów. Przez jej większą cześć na rynku panował bezruch. Zainteresowanie inwestorów znów skupiało się na papierach największych spółek.

Przed czwartkową sesją można było przypuszczać, że przynajmniej cześć inwestorów będzie starała się skorzystać z rekordowych wzrostów w trakcie poprzednich notowań i zacznie realizować zyski. Tak się stało, jednak popyt długo nie oddawał inicjatywy i indeksy przez większą cześć sesji utrzymywały się powyżej ostatnich zamknięć. W utrzymaniu dobrych nastrojów na warszawskiej giełdzie pomagały sygnały z rynków europejskich, na których znów dominowały wzrosty. Na końcowy wynik sesji w Warszawie wpłynęło neutralne otwarcie notowań w USA, które odebrano jako zapowiedź pogorszenia klimatu inwestycyjnego zarówno za oceanem jak i w Europie. Ostatnie minuty notowań na GPW zdominowała podaż.

Reklama

Od samego początku czwartkowych notowań w Warszawie handel skupił się na akcjach Pekao, KGHM i TP SA. W przypadku pierwszej spółki, poza wyraźną zwyżką kursu znacznie wzrósł wolumen jej wymienionych papierów. W środę zmieniło ręce ponad 86 tys. papierów Pekao. W czwartek było to już ponad 400 tys. akcji. Wielkość popytu na akcje KGHM była podobna jak w trakcie poprzednich notowań. Nie widać było wyraźnego wzrostu wolumenu ich wymiany. Prezes koncernu powiedział, że podniesienia prognozy tegorocznego zysku KGHM powinniśmy spodziewać się dopiero pod koniec września.

Walory TP SA wyraźnie drożały w pierwszej części notowań. Część inwestorów postanowiła jednak skorzystać z ostatnich zwyżek i sprzedawała akcje spółki. Zwiększona podaż doprowadziła ostatecznie do nieznacznego spadku ceny papierów telekomu.

Przez większą część sesji wyraźnie drożały akcje spółek IT: Prokomu, Softbanku i Computerlandu. Jak się nieoficjalnie dowiedział "Puls Biznesu" przejęciem drugiej ze spółek zainteresowany jest Computerland. Sukces takiej fuzji oznaczałby zagrożenie dla pozycji rynkowej Prokomu, który wcześniej sam deklarował zamiar przejęcia Softbanku.

Rekordowy, niemal 60-proc. wzrost kursu zanotowały akcje spółki PIA Piasecki. Tak znaczny wzrost popytu na akcje kieleckiej spółki wiąże się z czwartkowym odrzuceniem przez sąd wniosku o ogłoszenie jej upadłości i otwarcie postępowania układowego.

Po środowej zwyżce rynek mocno przecenił na kolejnej sesji papiery Netii. Wydaje się, że poza chęcią realizacji zysków do głosu doszły ponownie obawy inwestorów dotyczące możliwości hamowania naprawy sytuacji spółki przez batalię z amerykańskim funduszem Sisu. Ten ostatni zgłosił zażalenie na decyzję o ogłoszeniu postępowania układowego w Netii.

Wyraźnie staniały akcje MCI, które zaskoczyło rynek wiadomością o utworzeniu kolejnych rezerw. Akcje spółki straciły na wartości prawie 4 proc.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Cześć | podaż | KGHM Polska Miedź SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »