Sprawa PZU po wakacjach
Na pierwszym posiedzeniu po wakacjach Sejm prawdopodobnie zajmie się raportem sejmowej komisji śledczej ds. PZU - powiedział w piątek PAP Janusz Dobrosz (LPR), b. przewodniczący tej komisji.
Komisja analizująca prywatyzację PZU pracowała w poprzedniej kadencji Sejmu. Na zakończenie prac przyjęła raport, którego jedną z tez jest wniosek do rządu, by zaskarżył do sądu umowę prywatyzacyjną PZU z 1999 r. po to, by ją unieważnić.
Zgodnie z ustawą o komisji śledczej Sejm nie głosuje nad raportem, natomiast jest on odczytywany na posiedzeniu plenarnym. Dobrosz dodał, że z pewnością będą również pytania dotyczące raportu.
W Sejmie obecnej kadencji, w lutym br, pojawił się projekt uchwały autorstwa posłów LPR. Chcą oni, by Sejm wystąpił do ministrów skarbu państwa i sprawiedliwości z apelem o wykonanie rekomendacji sejmowej komisji śledczej ds. zbadania prawidłowości prywatyzacji PZU. Ministrowie mieliby wystąpić do sądu o stwierdzenie bezwzględnej nieważności sprzedaży 30 proc. akcji PZU. Projekt uchwały jest po pierwszym czytaniu.
30 proc. akcji PZU zostało sprzedanych w listopadzie 1999 r. konsorcjum BIG Banku Gdańskiego (dziś Bank Millennium) i holenderskiej grupy ubezpieczeniowej Eureko. Obecnie Eureko, po odkupieniu akcji PZU od Banku Millennium i mniejszościowych akcjonariuszy, jest właścicielem ponad 32 proc. akcji PZU. Ponad 55 proc. akcji należy do Skarbu Państwa, a pozostałe akcje są własnością pracowników PZU i inwestorów, którzy odkupili akcje od pierwotnych właścicieli.