Stopy proc. najniższe w historii

Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o obniżeniu stóp procentowych do najniższego poziomu w historii.

Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o obniżeniu stóp procentowych do najniższego poziomu w historii.

Wszystkie stopy zostały obniżone o 50 punktów bazowych i obecnie kształtują się następująco: podstawowa stopa referencyjna wynosi 5 proc., stopa redyskonta weksli - 5,5 proc., stopa lombardowa - 6,5 proc., a stopa oprocentowania lokat terminowych przyjmowanych przez NBP od banków - 3,5 proc. Rada w swojej polityce powróciła do łagodnego nastawienia, z którego zrezygnowała w kwietniu. Decyzja ta zaskoczyła wielu analityków, którzy spodziewali się obniżki o 25 punktów bazowych. Oznacza to, że RPP zdecydowanie łagodzi politykę monetarną.

Reklama

Rada tłumaczyła swoją decyzję obniżeniem oczekiwań co do wysokości inflacji, a także obawami o tempo wzrostu gospodarczego. Wkrótce zatem powinny stanieć kredyty bankowe, ale niestety zapewne spadnie też oprocentowanie lokat bankowych.

Drugim ważnym powodem obniżenia stóp procentowych była chęć ratowania słabnącego wzrostu gospodarczego. Rynek jest zdania, że Rada uważnie będzie obserwować kolejne dane makroekonomiczne. Jeśli nie przyniosą one sygnałów przyspieszenia gospodarczego, to RPP w dalszym ciągu będzie obniżała stopy procentowe.

Wielu analityków jest zdania, że decyzja Rady nie przyczyni się do ożywienia gospodarczego. Aby zrozumieć obawy z tym związane warto zastanowić się, dlaczego polska gospodarka w ostatnim czasie zwolniła. Czy powodem tego były wysokie stopy procentowe? Czy raczej niski popyt krajowy? Można też zadać pytanie, czy obserwowane spowolnienie nie jest efektem wygaśnięcia euforii związanej z członkostwem w Unii? Czy to wysokie podatki hamują aktywność gospodarczą podmiotów? Kolejnym ważnym aspektem jest wysokie bezrobocie, które może przyczyniać się do pesymizmu konsumentów, ich obaw o przyszłość, a za tym idzie brak inwestycji.

Trzeba liczyć się z tym, że obniżenie stóp procentowych przez RPP nie wywoła wymarzonego wzrostu gospodarczego bez odpowiednich zmian w polityce fiskalnej, czyli bez obniżenia podatków. Obniżka taka możliwa byłaby dopiero po dogłębnej restrukturyzacji finansów państwa (obniżeniu wydatków rządowych). A to będzie już zadaniem nowego Sejmu.

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: Rada Polityki Pieniężnej | proca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »