W świątecznym nastroju
Ostania sesja przed świętami nie dostarczyła większych emocji. WIG20 poruszał się przez cały czwartek w wąskim, 9-punktowym przedziale, kończąc ostatecznie dzień 0,01-proc. spadkiem, do 1339,05 pkt. Wartość obrotów nieznacznie przekroczyła 200 mln zł.
Przy dość nudnym przebiegu notowań na pierwszy plan wysuwał się znaczny wzrost obrotów na kilku walorach, które upodobały sobie instytucje finansowe. Czwartkowa sesja była dla tej grupy inwestorów ostatnią okazją na ewentualne podrasowanie kwartalnych stóp zwrotu z inwestycji. Tym można zapewne tłumaczyć sięgającą 14,4 mln zł wartość obrotu akcjami Budimeksu i wzrost ich ceny o 3,2%. Na koniec 2001 roku walory budowlanej spółki znajdowały się w portfelach dziesięciu OFE, których łączne zaangażowanie w jej kapitale przekraczało 14%.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się wczoraj także akcje Grupy Onet, których kurs odrobił część dotkliwych strat z początku roku (wzrost o 8,1%). O "pilnowaniu" notowań można mówić także w przypadku Jelfy (1,5-proc. wzrost) i Cersanitu (wystarczyło jedno symboliczne zlecenie na koniec sesji, by podnieść kurs o 1,1%).
Kilka pierwszych dużych transakcji przesądziło natomiast o wzroście obrotów do 14,5 mln zł na akcjach ComputerLandu (ich kurs spadł o 2%). W gronie blue chips nadal słabo prezentowała się TP SA (-0,7%), co może być wynikiem obaw inwestorów, że szanse na skuteczne odwołanie się od URT są niewielkie. O 1,3% spadła cena akcji PKN ORLEN, a nie zmieniła się Pekao. Spośród dużych banków najlepiej wypadł BPH PBK (+1,2%). Nieznacznie umocnił się także KGHM (0,7%), który w środę poinformował o sprzedaży udziałów w Cuprum Banku za 7,6 mln zł.
