Zyskowne warranty
Nieustające dyskusje na temat przyszłorocznego budżetu wprowadziły sporo nerwowości na warszawski parkiet. Mimo wczorajszego wyraźnego wzrostu indeksu Nasdaq, kontrakty terminowe na WIG20 otwarły się dzisiaj zaledwie kilka punktów ponad poziomem wczorajszego kursu rozliczeniowego, a podczas dogrywki zaczęły zniżkować.
Notowania ciągłe na rynku kasowym rozpoczęły się od spadku cen akcji, powodując dalszą obniżkę FW20U0 do 2055 punktów. Co ciekawe, indeks spadał głównie za sprawą spółek komputerowych, które dzisiaj zachowywały się odmiennie niż Nasdaq.
Są to bowiem walory charakteryzujące się większymi od przeciętnych wahaniami kursów, a więc szczególnie podatne na niespodziewane ruchy zarówno w górę jak i w dół. W dalszej części sesji rynek powrócił do powolnych wzrostów, a FW20U0 zakończyły notowania kursem 2070 punktów.
Nie maleje zainteresowanie akcjami Dębicy i Stomilu Olsztyn, dzięki czemu znów mogli dziś zarobić posiadacze warrantów na wspomniane akcje. Najwięcej zarobili posiadacze walorów STOK024BRE, którymi wczoraj handlowano w cenie 55 zł, a dzisiaj ich kurs wyniósł na zamknięciu 95 zł. O połowę mniej zyskali właściciele sierpniowych warrantów na Stomil. Kolejny dzień wzrastały też walory DBCH042BRE, tym razem o 27%.
Warranty należą do bardzo ryzykownych papierów wartościowych. Inwestycje w nie mogą przynieść dotkliwe straty inwestorom, jednak w przypadku gdy akcje na które wystawione są warranty gwałtownie zwyżkują, posiadacze wspomnianych instrumentów pochodnych osiągają naprawdę imponujące zyski.