A w Krakowie nie drożeje...

Ceny nowych mieszkań w lutym najbardziej rosły w Trójmieście, Poznaniu oraz we Wrocławiu; spadły natomiast ceny w Krakowie - poinformował Maciej Dymkowski z portalu mieszkaniowego tabelaofert.pl.

W Trójmieście cena metra kwadratowego mieszkania wzrosła o 6,7 proc. w porównaniu ze styczniem br. i wyniosła średnio 6 tys. 392 zł. W Poznaniu odnotowano wzrost o 5,2 proc. (średnia cena m kw. to 5 tys. 47 zł). - Poznań jest nadal niedoszacowany w stosunku do innych miast. Można więc spodziewać się dalszych wzrostów cen mieszkań w stolicy Wielkopolski - twierdzi Dymkowski.

Ceny mieszkań we Wrocławiu wzrosły o 4,5 proc. - za m kw. mieszkania trzeba było zapłacić średnio 7 tys. 531 zł. Z kolei w stolicy Małopolski średnia wartość metra kwadratowego prawie nie zmieniła się. Odnotowano spadek o 0,1 proc. do 7 tys. 189 zł za m kw.

Reklama

Trochę wolniej rosły w ostatnim czasie ceny mieszkań w Łodzi i w Warszawie - odpowiednio o 1,8 proc. i 1 proc. Średnio za metr kwadratowy mieszkania w Łodzi trzeba było zapłacić 4 tys. 818 zł, w stolicy 7 tys. 924 zł.

Wśród najdroższych dzielnic w Warszawie Dymkowski wymienił: Śródmieście, gdzie m kw mieszkania kosztuje średnio 14 tys. 137 zł, Wolę (11 tys. 35 zł), Mokotów (10 tys. 119 zł), Saską Kępę (8 tys. 710 zł) oraz Wilanów (7 tys. 962 zł). "Lokalizacja na Woli jeszcze kilka lat temu była uważana za niezbyt atrakcyjną, obecnie jest jedną z najpopularniejszych i najdroższych dzielnic w stolicy.

W miejscu dawnych zakładów przemysłowych powstają luksusowe apartamenty, a dzielnica zdecydowanie zmienia swoje oblicze. Do sprzedaży trafiają kolejne inwestycje, a następne projekty są coraz bliżej rozpoczęcia realizacji" - poinformował Dymkowski.

Najtańszymi dzielnicami w lutym okazały się: Wesoła (3 tys. 845 zł za m kw.), Włochy (5 tys. 209 zł), Białołęka (6 tys. 121 zł).

Zdaniem Dymkowskiego, najpoważniejszym problemem na rynku nieruchomości jest obecnie brak kadry budowlanej oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.

Według Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, w naszym kraju brakuje około 150 tys. fachowców. Masowa emigracja zarobkowa budowlańców, głównie do Wielkiej Brytanii, przekłada się na szybko rosnące koszty budowy, a te z kolei wpływają na coraz wyższe ceny nieruchomości.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kraków | Wrocław | Poznań | mieszkanie | drożeje | W.E.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »