Bobrowicz: Spada jakość wyrobów budowlanych

Znacząca część materiałów budowlanych, badanych przez Instytut Techniki Budowlanej (ITB), jest o wiele gorszej jakości od tego, co deklarują ich producenci - powiedział dyrektor ITB Jan Bobrowicz. Niską jakość mają m.in. kleje, papy oraz wyroby izolacyjne.

Według dyrektora ITB, producenci w Polsce koncentrują się na obniżaniu cen wyrobów budowlanych, co musi się odbywać kosztem ich jakości.

- W efekcie na rynek trafiają materiały o wiele gorsze od tego, co deklarują firmy. To jest dość powszechne zjawisko, które budzi niepokój - podkreślił Bobrowicz.

- Producentom wydaje się, że polski klient kieruje się głównie niską ceną. Z obserwacji Instytutu wynika, że wcale tak nie jest - zaznaczył.

Jak wyjaśnił dyrektor ITB, surowce do produkcji materiałów budowlanych są dość drogie. Często najdroższy składnik, dodawany w bardzo małych ilościach, stanowi duży wkład finansowy w produkcję wyrobu, ale ma także olbrzymi wpływ na jego jakość. Dlatego producenci szukają zamienników i w ten sposób obniżają koszty.

Reklama

- Nie zawsze te zamienniki pozwalają uzyskać porównywalną jakość - powiedział.

- Jest to praktyka, która powoduje, że Polska staje się śmietnikiem na rynku materiałów budowlanych w Europie. Spada jakość nie tylko naszych wyrobów, ale także zagraniczne firmy wprowadzają na polski rynek materiały nie spełniające wymagań. Gama ich jest szeroka, trudno piętnować jeden sektor - zaznaczył.

Bobrowicz podkreślił, że materiały budowlane powinny być m.in. wytrzymałe, bezpieczne w użytkowaniu, mieć odpowiednie parametry akustyczne i nie emitować niebezpiecznych substancji.

Zdaniem dyrektora Instytutu, źle wygląda sytuacja na rynku klejów, materiałów izolacyjnych, w tym styropianu czy papy stosowanej do izolacji przeciwwodnej dachów. Właściwych parametrów nie spełniają również zestawy wyrobów do wykonywania ociepleń, w tym na przykład tynk do elewacji.

Nie dotyczy to jednak cementu, produkowanego przez duże cementownie. - Producenci obawiają się obniżać jego jakość, bo mogłoby to przyczynić się do zagrożenia bezpieczeństwa obiektu - ocenił. Ponadto - jak mówił - wyrób ten podlega certyfikacji i przynajmniej sześć razy w roku jest badany przez niezależne laboratorium. - Taka procedura może mieć ogromny wpływ na jakość cementów w Polsce - podkreślił.

W ocenie Bobrowicza, dobrze wygląda rynek stolarki aluminiowej, w tym okien i drzwi z aluminium czy betonu komórkowego stosowanego do budowy ścian domów jednorodzinnych lub wypełnień w obiektach wielkogabarytowych. - Również branża łączników, w tym mocowania ociepleń do elewacji, nie oszczędza na jakości - podkreślił.

Pomimo nieuczciwej konkurencji, niektórym producentom zależy na dobrych materiałach. Firmy te podpisują z Instytutem umowy na badanie ich produktów. Jeżeli spełniają one odpowiednie wymagania, ITB udziela im rekomendacji. - Przedsiębiorstwa utrzymują często takie rekomendacje techniczne i jakości przez lata i dzięki temu rośnie im sprzedaż. Wiedzą bowiem, że polski klient jest zainteresowany jakością produktu - powiedział.

Bobrowicz ocenił, że ceny materiałów budowlanych spadają, ponieważ maleje na nie popyt. - Spadają też ceny mieszkań oraz zainteresowanie nimi. A to jest związane z trudną sytuacją finansową Polaków - wyjaśnił.

W jego opinii, tendencja w tym sektorze jest trudna do przewidzenia, ale inwestycje powinny się utrzymać na podobnym, co obecnie poziomie. - Nie widać na razie impulsów, które mogłyby spowodować gwałtowny wzrost koniunktury na rynku budowlanym. Odbicia w tym sektorze możemy się spodziewać w 2014 roku. Impulsem do poprawy sytuacji będą fundusze unijne na lata 2014-2020 - powiedział.

Przyszłoroczne wydatki na materiały budowlane nie będą już podlegać częściowemu zwrotowi podatku VAT. Osoby, które indywidualnie budują lub remontują domy, będą mogły odzyskać część wydatków, jeżeli poniosą je jeszcze w tym roku.

- To jest złudzenie, że w ten sposób budżet państwa coś zaoszczędzi. Z całą pewnością będzie mniej osób, które będą kupować materiały budowlane na fakturę - podkreślił. Zmiana ta, według dyrektora ITB, przyczyni się do rozwoju szarej strefy na tym rynku.

Dodał, że zmiana ta może również spowodować dalszy spadek jakości wyrobów. - Z powodu mniejszego zbytu i przychodów producenci będą chcieli przetrwać - powiedział.

Bobrowicz poinformował, że Polska z powodzeniem eksportuje do UE wyroby z tzw. górnej półki, czyli te o zaawansowanej technologii. Wśród nich są: okna, instalacje wodno-kanalizacyjne, materiały izolacyjne, w tym styropian i wełna mineralna. - Jeśli coś jest naprawdę wysokiej jakości, trafia na rynki europejskie bez większego problemu. Stolarka jest wizytówką Polski - podkreślił.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: budownictwo | materiały budowlane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »