Budowlanka się spieszy

Według wstępnych danych, produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych), obejmująca roboty o charakterze inwestycyjnym i remontowym, zrealizowana na terenie kraju przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób, była w kwietniu br. o 23,0% wyższa niż przed rokiem i o 17,0% większa w porównaniu z marcem br.

Po wyeliminowaniu czynników o charakterze sezonowym produkcja budowlano-montażowa ukształtowała się na poziomie wyższym o 15,0% niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku i o 3,2% - w porównaniu z marcem br. Wzrost zrealizowanych robót odnotowano we wszystkich grupach przedsiębiorstw.

W stosunku do kwietnia ub. roku wzrost ten wyniósł: w przedsiębiorstwach przygotowujących teren pod budowę - 60,7%, w wykonujących roboty budowlane wykończeniowe - 46,0%, w wykonujących instalacje budowlane - 23,9%, a w zajmujących się wznoszeniem budynków i budowli; inżynierią lądową i wodną - 21,7%.

Reklama

W porównaniu z marcem br., w jednostkach specjalizujących się we wznoszeniu budynków i budowli; inżynierii lądowej i wodnej wzrost produkcji wyniósł 19,3%, w przygotowujących teren pod budowę - 8,4%, w wykonujących roboty budowlane wykończeniowe - 5,0%, a w wykonujących instalacje budowlane - 4,6%.

Poziom produkcji budowlano-montażowej zrealizowanej w okresie styczeń-kwiecień br. był o 17,0% wyższy niż w analogicznym okresie ub. roku. Kształtowanie się dynamiki produkcji budowlano-montażowej, w porównaniu z przeciętnym miesięcznym poziomem 2000 r., w ciągu ostatnich pięciu lat ilustruje poniższy wykres:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: budowlane | robot | branża budowlana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »