Drogie mieszkania to rekordowe zyski dla deweloperów
W ostatnich kwartałach ogromny popyt windował ceny mieszkań. Dla deweloperów był to okres udanych żniw. Na jednym mieszkaniu zarabiali 140 tys. zł brutto - podało Biuro Maklerskie Pekao.
Gigantyczny popyt na mieszkania, w dużej części kupowane inwestycyjnie i często za gotówkę, to był czas hossy dla deweloperów mieszkaniowych, bo wszystko co oferowali sprzedawało się na pniu. Tylko w ciągu jednego kwartału wzrosty cen sięgały od 4 do prawie 8 proc., a w ciągu roku o 8-14 proc.
Średnia cena transakcyjna w Warszawie na koniec trzeciego kwartału tego roku wyniosła 10.738 zł za metr kw. i była wyższa o 5 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i o 12 proc. w porównaniu sprzed rokiem. Za 1 metr kwadratowy kawalerski w stolicy trzeba było zapłacić średnio 12 tys. zł - wynika z najnowszych danych AMRON.
- W Warszawie przez ostatni rok cena nowego mieszkania o powierzchni 50 m2 rosła 775 zł tygodniowo, a w Gdyni o 1700 zł ciągu jednego tygodnia! - policzył Tomasz Narkun, analityk branży deweloperskiej. W ślad za drożejącymi mieszkaniami, rośnie też średnia kwota zaciąganego kredytu i wynosi już 340 tys. zł.
Warunki na takim rynku dyktowali sprzedający. Marże brutto dużych deweloperów, którzy raportowali wyniki za trzeci kwartał sięgały 30-35 proc. proc.
Analitycy BM Pekao obliczyli na podstawie wyników dziesięciu największych deweloperów giełdowych, że w trzecim kwartale mieli oni średnio 140 tys. zł marży brutto na jednym sprzedanym mieszkaniu, o 15 proc. więcej niż rok wcześniej i najwięcej od dekady. Choć trzeba zastrzec, że marża brutto to nie jest czysty zysk.