Inwestowanie w mieszkania przy wysokiej inflacji i podwyżkach stóp procentowych

Wysoka inflacja, której przyczyną jest bardzo szybki wzrost opłat za energię powoduje, że przy podwyżkach stóp procentowych trafioną inwestycją będzie kupno mieszkania bądź domu zeroenergetycznego.

Niemal we wszystkich miastach wojewódzkich ceny nowych mieszkań są najwyższe w historii. Najmocniej w ciągu roku mieszkania zdrożały w Krakowie i Wrocławiu. Tu ceny poszły w górę o 1200-1300 złotych w przeliczeniu na metr. O prawie tysiąc złotych wzrosły też w Zielonej Górze, która przez wiele lat należała do grona najtańszych miast wojewódzkich. Najmniejsze podwyżki odnotowano w Opolu (ok. 350 zł za m kw.) oraz w Poznaniu, gdzie stawki niemal nie wzrosły.

Natomiast skutki podwyżek cen energii i gazu będziemy bardzo dotkliwie odczuwać od początku 2022 r.

Reklama

- Rośnie inflacja, a w ślad za nią będą rosnąć stopy procentowe, przed skutkami rosnących kosztów można się bronić kupując nowoczesny dom lub mieszkanie w nowoczesnym budynku, ponieważ możemy bardzo dużo zaoszczędzić na wydatkach na energię elektryczną - mówi Kuba Karliński, autor bloga o nieruchomościach, założyciel firmy Magmillon. - W domach z lat 80. i 90. XX wieku koszt ogrzewania może wynieść od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Niskoenergetyczne lub zeroenergetyczne domy mogą zniwelować skutki podwyżek stóp procentowych w postaci wyższych comiesięcznych rat kredytowych.

- Powstają w Polsce projekty domów, które produkują więcej energii niż jej zużywają - dodaje Karliński.

marketnews24.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »