Kobiety wyprowadzają się o rok wcześniej niż mężczyźni
Panie zarabiają mniej, a i tak szybciej niż mężczyźni wyprowadzają się z domu rodzinnego. Lepsze przygotowanie pozwala im też osiągać korzystniejsze niż w przypadku Panów warunki zawierania transakcji na rynku nieruchomości.
Z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet Home Broker sprawdził, jak szybko kobiety i mężczyźni wchodzą na rynek nieruchomości i jak sobie na nim radzą. Szczególnie ta pierwsza kwestia wydaje się ważna. Wyprowadzka od rodziców to przecież symboliczny moment wejścia w dorosłe życie.
W tym względzie przodują kobiety. Biorąc pod uwagę dane Eurostatu, można szacować, że panie wyprowadzają się od rodziców o 12 miesięcy wcześniej niż mężczyźni. W gronie osób przed 35 rokiem życia Polka opuszcza rodzinny dom przeciętnie w wieku 27,3 lat. W przypadku mężczyzn średni wiek to 28,3 lat. Jest to wynik na poziomie średnim dla krajów "nowej Unii". Gorzej byłoby, gdyby porównać skłonność do wyprowadzki od rodziców nad Wisłą i w bogatych krajach "starej" Unii. Tam przeciętny wiek usamodzielnienia to 26,6 lat dla pań i 27,3 lat dla panów. Nie należy jednak zapominać, że na lepsze wyniki może mieć wpływ wyższy niż w Polsce poziom dochodów w tych krajach.
Skłonność Polek do szybszych wyprowadzek niż w przypadku mężczyzn może zaskakiwać, gdyby wziąć pod uwagę fakt, że panie zarabiają mniej niż panowie. Zgodnie z danymi Eurostatu w 2011 roku statystyczna Polka zajmująca identyczne stanowisko i będąca w tym samym wieku co mężczyzna zarabiała o 4,5 proc. mniej. Mimo to wzorem kolegów znad Morza Śródziemnego mężczyźni nad Wisłą nie zdradzają nadmiernej determinacji do wyprowadzki z rodzinnego domu.
Te różnice to jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Kobiety bardziej skrupulatne niż mężczyźni przygotowują się do transakcji na rynku nieruchomości. Nawet na dzisiejszym, trudnym rynku łatwiej jest im sprzedać mieszkanie. Skrupulatność uwidacznia się już na etapie redagowania ogłoszenia o sprzedaży. Kobiety przykładają się do przygotowania każdego elementu opisu mieszkania, który dla mężczyzn często mógłby się sprowadzać do podania lokalizacji, metrażu, liczby pokoi i ceny za metr. Kobiety patrzą na tę kwestię zupełnie inaczej, nie zapominając o układzie mieszkania, stronach świata, widoku z okna czy doświetleniu.
Kobiety sprzedające mieszkania lepiej niż mężczyźni przygotowują się też do rozmów z potencjalnymi nabywcami. - Przedstawicielki płci pięknej często pytają, w jaki sposób przygotować lokal do prezentacji, jak skutecznie przekonać nabywców do zakupu mieszkania i wreszcie jak prowadzić negocjacje - wylicza Tomasz Stec, doradca Home Broker z Rzeszowa. Ma to odzwierciedlenie w statystykach. W przypadku mieszkań używanych sprzedawanych przez kobiety kupujący był w stanie wynegocjować średnio 4,3 proc. upustu. Mężczyźni godzili się na znacznie większe ustępstwa. Jako gorsi negocjatorzy schodzili z ceny średnio o 5 proc. Kobiety szybciej znajdują też nabywców na swoje mieszkania. W ostatnich 12 miesiącach mieszkanie sprzedawane przez kobietę czekało na nabywcę prawie 124 dni, natomiast w przypadku mężczyzn ponad 131 dni, czyli o ponad tydzień dłużej.
Bartosz Turek,analityk rynku nieruchomości
Sprawdź: PROGRAM PIT 2012