MdM: Rynek wtórny czy pierwotny - co wybrać?

Dla dużej grupy osób ceny nowych mieszkań stanowią barierę nie do pokonania. Czy w podobnej sytuacji warto zdecydować się na własne "M" na rynku wtórnym?

W sierpniu nadszedł długo wyczekiwany przez Polaków moment - ustępujący ze stanowiska prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, Bronisław Komorowski, podpisał nowelizację ustawy "Mieszkanie dla młodych". Nowela m.in. rozszerza możliwość otrzymania dofinansowania z MdM o mieszkania z rynku wtórnego. Przyjrzeliśmy się obu rynkom nieruchomości - pierwotnemu i wtórnemu, aby przekonać się, w jakie mieszkania warto inwestować.

Jak pokazują badania, już na etapie podjęcia decyzji, przyszli właściciele (55 proc. ) rozważają zakup mieszkania z rynku pierwotnego. Nowoczesne lokum, bez konieczności remontu to aspekt, który najbardziej przekonuje potencjalnych nabywców. Wciąż jednak dla dużej grupy osób ceny nowych mieszkań stanowią barierę nie do pokonania. Każde z tych rozwiązań ma swoje wady i zalety. Zebraliśmy je razem, aby sprawdzić, czy któreś wyjście przeważa szalę.

Reklama

Rynek pierwotny

Zalety mieszkań z rynku pierwotnego

Największą zaletą nowych mieszkań jest fakt, że są nowe. Bez konieczności remontowania nieruchomości, zyskujemy nie tylko dużo czasu, ale również mniej zmartwień. Dużym plusem są również nowoczesne rozwiązania stosowane w tego typu nieruchomościach. Wiele z nich korzysta z energooszczędnych technologii. Na wstępie można sobie również odliczyć koszty ewentualnych remontów.

- Dobry deweloper już na etapie projektowania budynku stosuje rozwiązania energooszczędne - przekonuje Przemysław Stefanowski, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PBG Erigo. -Sposobów na oszczędność jest mnóstwo - dodaje.

Wady mieszkań z rynku pierwotnego

Mieszkanie kupione od dewelopera często wymaga wykończenia i umeblowania, o ile nie kupujemy go w wersji "pod klucz", co pociąga za sobą dodatkowe koszty. Nie dość, że od momentu zakupu mieszkania do jego oddania do użytku mija zazwyczaj dużo czasu, to dodatkowo musimy doliczyć do tego czas konieczny na prace wykończeniowe. Wydaje się jednak, że nie jest to czynnik, który zdecydowanie powstrzymuje potencjalnych nabywców przed kupnem nieruchomości z rynku pierwotnego.

- Konieczność wykończenia i aranżacji nowego mieszkania pociąga za sobą koszty, ale także daje satysfakcję, że mieszkanie dokładnie odzwierciedla nasze upodobania - mówi Przemysław Stefanowski, PBG Erigo. - Jako deweloper staramy się jednak odciążyć naszych klientów, dając im wraz z kluczami do mieszkania szereg zniżek i promocji na usługi i artykuły wykończeniowe. Pomaga nam w tym bogata lista partnerów - dodaje.

Lokalizacja nieruchomości poza centrum dla jednych stanowi wadę, innym natomiast jest na rękę. Oddalone od śródmieścia, spokojne okolice, pozwalają poczuć się prawie jak na peryferiach, przy czym nowe osiedla rozwijają się bardzo dynamicznie, wzbogacając się o budynki użyteczności publicznej, jak banki, przedszkola czy centra handlowe.

Rynek wtórny

Zalety mieszkań z rynku wtórnego

Według badania TNS Polska największą zaletą zakupu nieruchomości z rynku wtórnego była dla badanych możliwość negocjacji ceny (41 proc. z 510 osób). Powszechnie uznaje się, że ceny ustalone przez dewelopera są sztywne, podczas gdy praktyka pokazuje, że wielu deweloperów również pozostawia pewien margines na negocjacje. Z pewnością wymaga to lepszych umiejętności negocjacyjnych, ale trzeba przyznać, że nie jest niemożliwe.

Wady mieszkań z rynku wtórnego

Do najbardziej oczywistych wad rynku wtórnego należy konieczność remontu mieszkania. Są jednak jeszcze kwestie, które mogą umknąć naszej uwadze, a zdecydowanie warto mieć je na względzie. Decydując się na zakup używanego mieszkania z dużym prawdopodobieństwem możemy przewidzieć, że budynek, w którym się znajduje, jeśli nie był niedawno remontowany, będzie tego wymagał w niedalekiej przyszłości. To pociąga za sobą koszty ponoszone na fundusz remontowy.

W zakup używanego mieszkania wpisane jest także ryzyko prawne. Przed podpisaniem umowy koniecznie należy sprawdzić, czy sprzedający ma pełnię praw do lokalu, czy nadal jest jego właścicielem, czy nieruchomość nie jest obciążona prawami osób trzecich lub hipoteką, czy elementy dodatkowe (np. garaż lub piwnica) wchodzą w skład umowy oraz jakie jest przeznaczenie lokalu. Najlepiej ekspertyzę zlecić doświadczonemu specjaliście, który nie przeoczy żadnego "kruczka prawnego", a my będziemy mogli spać spokojnie.

Źródło: Pbg-erigo.pl

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »