Mieszkanie za medal w Soczi?
Polski Komitet Olimpijski ogłosił kwoty, jakie przeznaczy dla naszych sportowców za przywiezienie medalu ze zbliżających się zimowych igrzysk olimpijskich. W przypadku złotego krążka będzie to 120 tys. zł. Za srebro wypłacone zostanie 80 tys. zł, a zdobywca brązowego medalu otrzyma 50 tys. zł. Nie są to jak widać kwoty porażające. Czy nasi medaliści mogliby się z taką gotówką udać na rynek nieruchomości?
Wśród naszych największych nadziei na sukces sportowy w Soczi, zwieńczony medalem olimpijskim, najczęściej wymienia się Justynę Kowalczyk oraz Kamila Stocha. Sprawdźmy więc oferty na rynku nieruchomości pod kątem miejsca pochodzenia tych właśnie sportowców.
Justyna Kowalczyk pochodzi z Kasiny Wielkiej. Urodziła się w Limanowej - liczącym kilkanaście tysięcy mieszkańców mieście w Beskidzie Wyspowym. Jeśli Justyna Kowalczyk swoją medalową premię chciałaby ulokować w tamtejsze nieruchomości, to mogłaby tam znaleźć tego rodzaju oferty:
Kamil Stoch pochodzi natomiast z miejscowości Ząb. Jako miejsce urodzenia naszego skoczka narciarskiego figuruje Zakopane. Jak wiadomo jest to jeden z najdroższych rynków nieruchomości w Polsce. Według danych Działu Badań i Analiz firmy Emmerson Realty, średnia cena mieszkań w tym mieście sięga obecnie na rynku wtórnym 8 789 zł/m kw. Z tego też względu nawet w przypadku otrzymania premii za złoty medal, nie ma nawet sensu wybierać się na zakupy na tamtejszym rynku nieruchomości. Po prostu za te pieniądze nic na nim nie znajdziemy.
Agata Polińska z serwisu otodom.pl, podsumowując powyższe przykłady, stwierdza, iż potwierdziły się nasze przewidywania. Nawet tak znaczący wyczyn sportowy, jak zdobycie medalu zimowych igrzysk olimpijskich, nie pozwoli na żadne szaleństwo na rynku nieruchomości. Z drugiej jednak strony nie od dziś wiadomo, iż dla mistrzów olimpijskich premie za zdobyte medale są wartością drugorzędną wobec tak znaczącego sukcesu sportowego.
Prawdziwe pieniądze sportowcy także zarabiają gdzie indziej. Zdają sobie z tego sprawę także przedstawiciele komitetów olimpijskich, wobec czego liczna grupa państw w ogóle nie wypłaca premii swoim sportowcom za zdobycie medali.
Przemysław Kotwicki, serwis otoDom.pl
Jarosław Mikołaj Skoczeń, serwis otoDom.pl
