Mimo coraz wyższych cen popyt na mieszkania w Trójmieście nie słabnie
Gdańsk należy do miast, gdzie wzrost cen mieszkań jest najbardziej zauważalny. Nie odstrasza to jednak kolejnych nabywców mieszkań, w tym inwestorów, dla których Trójmiasto jest bardzo atrakcyjnym miejscem do lokowania gotówki. Zainteresowanie rynkiem nieruchomości wzmagają stosunkowo tanie i łatwo dostępne kredyty hipoteczne.
W sierpniu na rynku trójmiejskim niezmiennie daje się zauważyć wzmożone zainteresowanie mieszkaniami na wynajem. Z pewnością ma na to wpływ zbliżający się rok akademicki. Oprócz mieszkań, kupujący nie ustają w poszukiwaniach ciekawych działek pod budowę domu. W erze rosnących cen mieszkań, pomysł na własny dom w okolicach Trójmiasta jest coraz częściej brany pod uwagę.
- Nie maleje zapotrzebowanie na mieszkania inwestycyjne o średnim metrażu w dobrze skomunikowanych lokalizacjach. Klientów nie odstraszają utrzymujące się na wysokim poziomie ceny nieruchomości zarówno na rynku wtórnym jak i pierwotnym. Rynek takich mieszkań charakteryzuje się dużą płynnością, stąd klienci kupujący bardzo chętnie korzystają z usług pośredników, którzy posiadają dostęp do nowych, wprowadzanych do oferty mieszkań, co w obecnej sytuacji jest niezmiernie cenną informacją, mówi Maciej Górka, dyrektor biura w Gdańsku.
Za m kw. lokalu na rynku wtórnym w Gdańsku płacimy przeciętnie 6390 zł, czyli o 16 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Są to najwyższe średnioroczne wzrosty cen spośród największych miast Polski.
Dla osób, które w Gdańsku chcą kupić mieszkanie z pomocą kredytu mamy zarówno dobre jak i złe informacje. Pewnym utrudnieniem jest to, że nadal utrzymuje się bardzo duże zainteresowanie kredytami. Według BIK w lipcu banki udzieliły 19,5 tys. kredytów, czyli o 2,5 tys. więcej niż przed rokiem. - Do banków, szczególnie tych z atrakcyjną ofertą, spływa bardzo dużo wniosków. To powoduje, że mogą wybierać sobie najlepszych klientów. Ci z nieco niższym dochodami czy gorszą historią kredytową częściej mogą spotkać się z odmową przyznania kredytu. Dlatego najlepiej składać wnioski jednocześnie do przynajmniej trzech banków. W ten sposób rośnie szansa, że jeśli jeden bank nam odmówi, to któryś z pozostałych dwóch zgodzi się przyznać nam kredyt - komentuje Jarosław Sadowski, Expander.
Dobrą informacją jest natomiast to, że kredyty wciąż są tanie i w najbliższym czasie raczej nie zdrożeją. - Warto jednak pamiętać o tym, aby porównywać oferty w różnych bankach. Zła decyzja może sprawić, że co miesiąc przez 20 czy 30 lat będziemy płacić np. o 200 zł wyższa ratę. - podpowiada ekspert Expandera. Trzeba jednak dodać, że raty udzielanych obecnie kredytów rosną, gdyż wzrost cen mieszkań sprawia, że pożyczamy coraz wyższe kwoty. Kupując w Gdańsku mieszkanie o powierzchni 50 m2 za przeciętną cenę, rata wynosie obecnie 1526 zł (przy założeniu 10-proc. wkładu własnego).