Minister o nowym programie mieszkaniowym. "Kilka rzeczy sprawdzonych można wykorzystać"
Minister rozwoju i technologii zabrał głos w sprawie nowego programu mieszkaniowego. Krzysztof Paszyk wskazał, iż zostanie on zaprezentowany w I kwartale 2025 roku. Ma on zawierać instrumenty, które były wykorzystane w czasie działania programu "Mieszkanie dla Młodych w latach 2014-2018.
Nowy, kompleksowy program mieszkaniowy, nad którym pracuje resort rozwoju, ma m.in. zawierać rozwiązania, które sprawdziły się w programie "Mieszkanie dla Młodych", w tym limity cen lokali, na zakup których udzielana będzie pomoc państwa - poinformował minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk.
- "Mieszkanie dla Młodych" to sto kilkadziesiąt tysięcy mieszkań, które dzisiaj służą wielu ludziom objętych wówczas pomocą. To jest program, z którego warto czerpać, bo nie przyczynił się do podwyżki cen - podkreślił Paszyk.
Szef resortu wskazał, że z analizy programu "Mieszkanie dla Młodych" w czasie jego działania (2014-2018) wzrost cen mieszkań był dwukrotnie niższy od wzrostu płac. W ocenie ministra należy zatem skorzystać ze sprawdzonych w programie rozwiązań. - Mam na myśli limity (cen mieszkań, na zakup których będzie można ubiegać się o pomoc - PAP) i sposoby wsparcia. Kilka rzeczy bardzo dobrych i sprawdzonych można wykorzystać. O szczegółach powiem, jak będzie to poskładane w nową całość - stwierdził minister.
Szef MRiT odniósł się również do rezygnacji z realizacji tzw. kredytu 0 proc., znanego pod nazwą "na Start". - Wielokrotnie mówiłem w ostatnich tygodniach, żebyśmy nie przywiązywali zbyt dużej uwagi do nazw, a szukali dobrych rozwiązań. Dalej szukamy takich rozwiązań, które będą do przyjęcia w całej koalicji. Jesteśmy coraz bliżsi uzyskania kompromisu - zapewnił Paszyk. Dodał, że zaprezentuje elementy programu, kiedy "będzie jasność co do zgodnego akceptowania wszystkich rozwiązań".
Paszyk zapowiedział, że projekt ustawy kompleksowo obejmujący wszystkie elementy programu mieszkaniowego będzie gotowy w I kwartale 2025 r. - Nie chcę popełniać błędów, które już były popełniane, kiedy raz koncentrowano się tylko na społecznych formach budownictwa, potem tylko na budownictwie własnościowym. Ja bym chciał, żeby program obejmował zarówno budownictwo komunalne, społeczne: TBS-y, spółdzielnie, SIM-y, ale także budownictwo własnościowe, z którym wiele osób wiąże swoją przyszłość i bezpieczeństwo. Ich też nie można skazywać na brak pomocy i wsparcia" - ocenił minister rozwoju i technologii.
Program "Mieszkanie dla Młodych" funkcjonował w latach 2014-2018. Zgodnie z ustawą, o pomoc na zakup nieruchomości mogły się ubiegać osoby, które nie ukończyły 35. roku życia i nie były dotychczas właścicielami nieruchomości mieszkalnej (nie dotyczyło to osób wychowujących co najmniej troje dzieci).
Dofinansowanie przysługiwało na zakup na rynku pierwotnym lub wtórnym lokalu o powierzchni do 75 m kw. (lub 85 m kw. w przypadku osób wychowujących co najmniej troje dzieci), bądź domu jednorodzinnego o powierzchni do 100 m kw. (lub 110 m kw. w przypadku osób wychowujących co najmniej troje dzieci).
Cena zakupu metra kwadratowego nie mogła przekraczać określonych limitów obliczanych według wzoru stanowiącego iloczyn powierzchni użytkowej mieszkania i średniego wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1 m kw. powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych, obowiązującego w gminie, na terenie której położone jest mieszkanie oraz odpowiedniego współczynnika: 1,1 - dla nowo wybudowanego mieszkania, które jest po raz pierwszy zasiedlane przez nabywcę lub 0,9 w pozostałych przypadkach.