Najgorzej w budownictwie

Rok 2006 był bardzo dobry dla polskiej gospodarki, pierwsza połowa 2007 r. jeszcze lepsza, problemem jest jednak bariera podażowa - uważa ekspertka Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan Małgorzata Krzysztoszek.

Wzrost PKB w 2006 r. to 6,1 proc., tempo wzrostu w pierwszym półroczu 2007 - 6,7 - 6,8 proc. "W tym optymistycznym obrazie pojawiają się jednak pęknięcia. Najważniejsze z nich to bariera podażowa. Popyt jest tak duży, że firmy mają problemy z realizacją zamówień" - powiedziała we wtorek na konferencji prasowej Krzysztoszek.

Najgorzej jest w sektorze budowlanym. Według "Lewiatana" aż 40 proc. przedsiębiorstw budowlanych zgłasza takie problemy. Również jedna trzecia firm z sektora przetwórstwa przemysłowego i transportu napotyka na bariery podaży. Zdaniem Krzysztoszek, problem zaczyna być poważny.

Reklama

Potwierdzają to dane dotyczące produkcji sprzedanej w II kwartale 2007 r. Wzrosła ona bowiem o 8,5 proc. w stosunku do tego samego okresu 2006 r., podczas gdy wzrost sprzedaży detalicznej wyniósł 13 proc., a dynamika produkcji sprzedanej przemysłu spadła w czerwcu 2007 r. i wyniosła 5,6 proc. Do tego maleją zapasy.

Bariera podaży najbardziej widoczna jest w trzech obszarach: po pierwsze na rynku pracy, na którym - mimo wciąż wysokiego, bo wynoszącego 12,4 proc. bezrobocia - brakuje ludzi, na rynku surowców i materiałów, mimo rosnącej produkcji i importu. Kolejny obszar, to stopień wykorzystania mocy wytwórczych, który wynosi obecnie średnio 84 proc.

Takie wykorzystanie mocy produkcyjnych oznacza w praktyce, że pracuje każda zdolna do pracy maszyna i urządzenie (w największych zakładach - zatrudniających powyżej 1999 pracowników, wykorzystanie mocy produkcyjnych wynosi 90 proc.).

Przedsiębiorcy doskonale wiedzą, że barierę tę można ograniczyć tylko przez nowe inwestycje. W pierwszym kwartale br. nakłady inwestycyjne przedsiębiorstw wyniosły 16,4 mld zł i były o 47 proc. wyższe niż i analogicznym okresie 2006 r.

Zdaniem Krzysztoszek, mimo bardzo dobrych wyników, i perspektyw zarówno na rynku wewnętrznym i zewnętrznym, polska gospodarka grzęźnie w barierach podażowych i aby temu zapobiec rządzący powinni dążyć do ograniczenia ryzyk, które stoją przed inwestującymi przedsiębiorstwami.

Chodzi przede wszystkim o przygotowanie planów zagospodarowania przestrzennego, nowelizację prawa budowlanego i prawa pracy. Zdaniem przedsiębiorców przyjęte ostatnio rozwiązania otwierające polski rynek pracy, są niekorzystne. Trzymiesięczne pozwolenie na pracę obcokrajowców - zdaniem przedsiębiorców - nie poprawi sytuacji. Twierdzą, że należałoby wprowadzić pozwolenia na czas realizacji jakiegoś projektu (np. stadionu).

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: polska gospodarka | budownictwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »