Nieruchomości - a może apartament nad morzem?
Przed sezonem wakacyjnym inwestorzy nieruchomości na wynajem poszukują atrakcyjnych lokalizacji. Jedną z nich z pewnością jest bałtyckie wybrzeże. Rosnąca liczba turystów nad morzem sprawia, że letnie apartamenty na wybrzeżu mogą być świetnym posunięciem inwestycyjnym.
Blisko 20 tysięcy złotych za m2 przy zakupie apartamentu nad morzem
Branża turystyczna w naszym kraju rośnie jak na drożdżach. Rok rocznie świetne sezony notują też właściciele apartamentów, pensjonatów i hoteli nadbałtyckich. Przykładowo - W ubiegłym roku w miesiącach letnich województwo pomorskie odwiedziło 9 mln turystów, co jest wynikiem lepszym o około pół miliona niż rok wcześniej.
Pewnym symptomem dobrej koniunktury jest rozwój nowych w polskich warunkach form inwestowania - w tzw. conodo i aparthotele. Nie bez przyczyny też ceny dobrze położonych nieruchomości mieszkalnych w nadbałtyckich miejscowościach są często zbliżone do stawek z wiodących rynków - takich jak Warszawa, Wrocław czy Kraków.
Najwyższe wyceny uzyskują mieszkania w tzw. nowym budownictwie bezpośrednio w pasie nadmorskim lub blisko niego. Oczywiście dodatkowo premiowane są takie udogodnienia jak własne zejście na plażę czy też balkon/taras z widokiem na morze.
Ile zapłacimy za taką nieruchomość?
W Międzyzdrojach, czyli jednym z najpopularniejszych kurortów nadbałtyckich, apartament w nowej inwestycji, zlokalizowany około 300 metrów od promenady i 100 metrów od ścisłego centrum miasta będzie kosztował inwestora nawet 11 tys. zł za metr kwadratowy.
Są to ceny, jakie osiągają apartamenty we Wrocławiu czy Krakowie. Kupno 27 - metrowej kawalerki to wydatek blisko 300 tysięcy złotych.
Powyższa oferta jednak wcale nie należy do najdroższych. Apartament w odrestaurowanym zabytkowym budynku w Międzyzdrojach, w samym centrum kurortu, z widokiem na Bałtyk, został wyceniony aż na 18 tys. zł/ mkw. Kupujący, który chciałby nabyć taką 62 - metrową nieruchomość, musi dysponować kwotą rzędu 1,1 mln zł.
W Świnoujściu ceny atrakcyjnie położonych nieruchomości, z dużym potencjałem turystyczno/noclegowym i zrealizowane w nowym budownictwie są przeciętnie wyceniane na około 8,5 - 9,5 tys. zł/mkw. Nowe apartamenty w centrum tego miasta zostały wycenione na 10,8 tys. zł/mkw. Za 65 metrowe mieszkanie trzeba zapłacić około 700 tys. zł.
Oczywiście jedną z najważniejszych turystycznych lokalizacji nad Bałtykiem pozostaje Trójmiasto. Ceny nieruchomości w pasie nadmorskim są tu również bardzo wygórowane. Sopot to jedna z najdroższych lokalizacji w kraju. Bardzo wysokie wyceny uzyskują też atrakcyjne lokalizacje w Gdyni - m.in. Orłowo.
Zwolennicy luksusu być może zagustują natomiast w podziwianiu morskiej tafli z drapacza chmur. Przyjemność oglądania go z własnego mieszkania w wieżowcu Sea Towers oznacza konieczność wyłożenia 21 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Ofertowa cena 90 - metrowego apartamentu w tej nieruchomości wynosi jedyne... 2 mln zł.
Pozostając na wybrzeżu w województwie pomorskim - nie sposób nie wspomnieć o takich kluczowych kurortach turystycznych, jak Łeba czy Ustka.
Ceny położonych blisko morza nowych budynków w tej pierwszej mogą sięgać nawet powyżej 10 tys. zł/mkw. W Ustce mieszkanie w nowym budynku oddalonym o kilkanaście minut spacerem od plaży wyceniono na ponad 8 tysięcy za metr.
Jaki wynajem?
Czy opłaca się inwestować w nieruchomości na wynajem? Wydaje się, że odpowiedź na takie pytanie jest twierdząca, choć jak zwykle - diabeł tkwi w szczegółach. Liczy się lokalizacja i jeszcze raz lokalizacja - a zwłaszcza stosunek ceny do tejże. Ponadto należy pamiętać, że mimo iż bałtycka riwiera zyskuje na popularności, to jednak sezon trwa tam tylko dwa, trzy miesiące. Najem krótkoterminowy to też konieczność bądź to wynajęcia specjalnej firmy, która się tym zajmie, bądź zajęcia się tym samodzielnie, co jest często i kosztochłonne.
Do listy pozytywów należy natomiast zaliczyć fakt, że świetna lokalizacja nadmorska raczej gwarantuje, że nieruchomość nie będzie tracić na wartości, a z czasem powinna zyskiwać.
Dagmara Komarnicka
Dział Analiz WGN