Nowe zmartwienie górali. Ukraińcy budują kurort tuż przy granicy z Polską
W Karpatach Zachodnich w obwodzie lwowskim niedaleko granicy z Polską powstaje GORO Mountain Resort - całoroczny, luksusowy kurort narciarski. Dla górali z Podhala, dla których ten sezon był wyjątkowo słaby, nie jest to dobra wiadomość.
Właściciele kwater z Zakopanego narzekali, że w te ferie turyści nie dopisali. Jedni wskazywali, że winna temu jest pogoda, inni, że z powodu inflacji, Polaków nie stać na wyjazdy. Pojawiły się też głosy, że gości wcale nie jest mniej, ale za to przybyło hoteli i nowych miejsc noclegowych. Obłożenie w szczycie przerwy zimowej w Zakopanem wynosiło 70 proc. To i tak nieźle. Dla porównania w Pieninach było to tylko 10-15 proc. W Szczawnicy część pensjonatów w ogóle się w te ferie nie otworzyła.
Dla włodarzy polskich kurortów zimowych i tamtejszych przedsiębiorców GORO Mountain Resort będzie więc kolejnym zmartwieniem. Nowoczesny, luksusowy i całoroczny ośrodek narciarski powstaje między miejscowościami Różanka i Wołosianka w obwodzie lwowskim. Znajduje się około 60 km od przejścia granicznego Hrebenne-Rawa Ruska. Za inwestycją w Karpatach Zachodnich stoi właściciel sieci paliw Okko Vasyl Danyliak. Koszt budowy kurortu oszacowano na 1,5 mld dolarów, z czego 500 mln wyłoży Okko. Reszta ma pochodzić od inwestorów.
"Całkowita powierzchnia GORO Mountain Resort wyniesie prawie 1200 hektarów, z czego 360 hektarów przewidziano na infrastrukturę górską i narciarską, a ponad 800 hektarów na rozwój obiektów hotelowych, handlowych i rekreacyjnych. W ciągu najbliższych 15 lat firma planuje wybudować 41 tras narciarskich o długości 75 km z 342 hektarami pokrywy śnieżnej, 17,5 km wyciągów narciarskich, w tym dwie nowoczesne koleje gondolowe i 11 wyciągów krzesełkowych, a także ośrodki Welcome i Mountain. Powstanie tu pierwsza w Ukrainie i najdłuższa kolejka gondolowa (2,8 km) oraz najdłuższa trasa narciarska (3,8 km), a także 25 hoteli z 5500 pokojami" - reklamuje inwestycję Okko na swojej stronie.
Firma planuje zakończyć pierwszy etap budowy kurortu w latach 2028-2029. Nie ukrywa, że liczy na ściągnięcie klientów z zagranicy. "Nowy górski projekt rekreacyjny powinien stać się magnesem dla ukraińskich i zagranicznych turystów oraz potencjalnych inwestorów, umieszczając nowoczesną ukraińską lokalizację górską na turystycznej mapie Europy" - stwierdził cytowany w komunikacie Vasyl Danyliak. To obcokrajowcy ratują w tym sezonie właścicieli kwater w Zakopanem.
"Najwięcej mamy Węgrów, ale są też Czesi, Słowacy i Niemcy. Gdyby nie ta turystyka zagraniczna, to sytuacja na obiekcie przedstawiałaby się inaczej. My nie narzekamy. Mamy obiekt wypełniony" - mówił "Gazecie Krakowskiej" Robert Werewski, właściciel hotelu Zakopanem. W jego obiekcie obcokrajowcy stanowią 70 proc. gości. Istnieje spore ryzyko, że jeśli GORO Mountain Resort powstanie, to podbierze zagranicznych turystów góralom z Podhala. Jest to obawa uzasadniona, gdyż przed wojną ceny w turystycznych miejscowościach w Ukrainie były znacznie niższe niż w polskich.