Odbicie od dna, czy korekta?

Odbicie od dna? Za rok ceny nowych lokali mogą wzrosnąć nawet o 10 procent - akcentuje "Rzeczpospolita".

Ostatnie transakcje pokazują, że spadek cen mieszkań wyhamował, a w kilku dużych miastach stawki zaczęły nawet rosnąć - wynika z danych Związku Banków Polskich. "Stabilizacja cen w Polsce jest już faktem. Po dynamicznych zmianach w pierwszym półroczu brak dużych skoków cen po drugim kwartale jest czymś nowym" - mówi Joanna Tomczyk, analityk rynku nieruchomości w firmie doradczej redNet Consulting. "Ceny nowych mieszkań już chyba osiągnęły minimalne poziomy" - podsumowuje Przemysław Pączek z firmy doradczej ProDevelopment.

Zdaniem gazety, ceny raczej nie rosłyby, gdyby deweloperzy ruszyli z budową nowych osiedli. Nie należy się tego jednak szybko spodziewać, jeśli banki nie będą finansować ich przedsięwzięć. Z szacunków Polskiego Związku Firm Deweloperskich wynika, że w tym roku deweloperzy rozpoczną budowę o 60 - 75 proc. osiedli wielorodzinnych mniej w stosunku do roku ubiegłego.

Reklama

Więcej na ten temat w publikacji "Rzeczpospolitej".

INTERIA.PL/Rzeczpospolita
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »