Optymizm rośnie, a ceny mieszkań dalej spadają

W styczniu po raz pierwszy od pół roku wzrósł poziom optymizmu na rynku nieruchomości. Obecnie 66 proc. doradców spodziewa się wzrostu cen w perspektywie 12 miesięcy. Uwzględniając jednak inflację możemy mówić o przecenie w Warszawie, Trójmieście, Wrocławiu i Krakowie. Pretendentem do wzrostów pozostają Katowice.

Oczekiwania odnośnie zmian cen rodzimych nieruchomości w perspektywie 12 miesięcy są systematycznie rewidowane w dół.

Wzrost o 1,5 proc. to najniższy poziom w 13-miesięcznej historii badania. Jest on niższy od wyniku grudniowego, ale w nowy rok wkraczamy z nieznacznie wyższym poziomem optymizmu.

Jaskółka odbudowy optymizmu

W styczniowym badaniu Home Broker, po raz pierwszy od sierpnia polepszyła się relacja optymistów do pesymistów, czyli oczekujących wzrostu i spadku cen mieszkań w największych miastach Polski.

Do pierwszej grupy zalicza się obecnie 66 proc. biorących udział w badaniu, a do drugiej - 34 proc. Nowy rok przyniósł więc kosmetyczny wzrost liczby optymistów. W dalszym ciągu jednak poziom pesymizmu jest bliski historycznych rekordów.

Reklama

Ceny realnie w dół

W tych warunkach prognoza zmian cen doradców Home Broker pozostaje dodatnia, a niewielki wzrost cen mieszkań wpisuje się w trend obecnie panujący na rynku nieruchomości. Obserwować można bowiem na nim stabilizację od połowy 2009 roku. Przyspieszająca inflacja najprawdopodobniej spowoduje jednak, że realnie ceny nieruchomości w ciągu roku będą niższe.

Centralna projekcja inflacji opublikowana przez Narodowy Bank Polski w październiku wskazuje bowiem, że najprawdopodobniej pod koniec 2011 roku inflacja osiągnie poziom około 3 proc. Oznaczałoby to realny spadek cen mieszkań o 1,5 proc. Taka zmiana nie wpłynie znacząco na łatwość zakupu nieruchomości przez przeciętnego nabywcę.

W Katowicach musi drożeć

Wyniki prognoz dla poszczególnych miast są mocno zróżnicowane. Na największych rynkach wszyscy doradcy spodziewają się wzrostów cen. Są one jednak kosmetycznie, a więc też i tu realnie - po uwzględnieniu inflacji - można spodziewać się spadków. Sytuacja taka powinna mieć miejsce w Warszawie, Trójmieście, Wrocławiu i Krakowie.

Inaczej powinno być w Katowicach, gdzie prognoza na kolejne 12 miesięcy mówi o wzroście o 3,4 proc. Dlaczego? - Poziom cen w stolicy województwa śląskiego jest na tyle niski, a przeciętne wynagrodzenia na tyle wysokie, że wartości nieruchomości muszą iść górę - tłumaczy Artur Skrzypczyński.

Wielki pretendent do przeceny

Dużych przetasowań na rynku wtórnym można się także spodziewać w wyniku zmian w programie "Rodzina na Swoim". Chociaż data wejścia w życie nowelizacji ustawy nie jest znana, to już teraz można prognozować, że brak możliwości zakupu mieszkań używanych z rządową dopłatą odciśnie się piętnem na rynku wtórnym.

- Przecen można się spodziewać szczególnie w przypadku mieszkań w budynkach z wielkiej płyty, które obecnie stanowią jeden z najczęściej wybieranych segmentów przez osoby korzystające z kredytów z dopłatą - tłumaczy Monika Lewalska, doradca Home Broker z Warszawy.

Przecen mogą się także spodziewać właściciele dużych mieszkań. Popyt na tego typu lokale jest bowiem znikomy. Co dwudziesta osoba chciała bowiem w 2010 roku kupić mieszkanie minimum 4-pokojowe. W tym samym czasie na rynku wtórnym ten segment rynku odpowiada za 4 proc. transakcji.

Bartosz Turek

Analityk Rynku Nieruchomości

Home Broker publikuje co miesiąc wskaźnik prognozujący zmianę przeciętnej ceny metra kwadratowego mieszkań w największych miastach Polski w najbliższych 12 miesiącach. Wskaźnik dla całego kraju jest medianą oczekiwań doradców w obrocie nieruchomościami, ważoną liczbą odpowiedzi przypadających na poszczególne miasta uwzględnione w badaniu. W prognozowaniu zmiany ceny metra kwadratowego w najbliższych 12 miesiącach Home Broker posługuje się powszechnie znaną i wykorzystywaną metodą heurystyczną (intuicyjną). Stosuje się ją w dziedzinach nowych, w przypadku których trudno skwantyfikować istniejące zależności, a także trudno przeprowadzić analizę retrospektywną. W ocenie Home Broker polski rynek nieruchomości mieszkaniowych spełnia te kryteria. Metoda opiera się na opiniach oraz intuicji badawczej ekspertów z danej dziedziny, stanowiących liczną grupę oraz umiejących myśleć w niezależny sposób. Jedną z odmian metody heurystycznej jest metoda delficka, wykorzystana po raz pierwszy w badaniach w 1966 roku. Polega ona na opracowaniu ankiet skierowanych do ekspertów, analizie statystycznej otrzymanych wyników i sformułowaniu w oparciu o nie ogólnych wniosków. Za prognozę przyjmuje się opinię większości zgodnych uczestników badania.
Home Broker
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »