Polacy kupują "dziury w ziemi"? Mieszkania do odbioru nawet w 2026 roku
Nikt już nie ma wątpliwości, że tani kredyt napędza rynek mieszkaniowy. Popyt na mieszkania rośnie, a deweloperzy odmrażają inwestycje. Większa liczba kupujących (wspieranych kredytem 2 proc.) przyniosła skutek w postaci rosnących cen nieruchomości.
Tani kredyt nakręca popyt na mieszkania. Deweloperzy odmrażają inwestycje. Lokale zaczynają znikać na coraz wcześniejszym etapie budowy, a ich ceny rosną - pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita".
Gazeta zastanawia się, czy wrócimy widzianej już na polskim rynku nieruchomości sytuacji, gdy deweloperzy sprzedawali tzw. dziury w ziemi, czyli mieszkania, które jeszcze nie powstały.
Jak dodaje dziennik, z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że na 14 największych rynkach deweloperzy oferują 71 tys. mieszkań.
"Cała oferta w Polsce jest szacowana na ok. 95 tys. lokali. Udział mieszkań gotowych w ofercie 14 rynków wzrósł z 15 proc. na początku roku do 19,6 proc. w czerwcu" - czytamy.
"Rz" wskazuje, że w Warszawie deweloperzy oferowali pod koniec czerwca ponad 11,4 tys. mieszkań, z czego gotowych - niespełna 2,5 tys. (21,7 proc.). We Wrocławiu cała oferta nowych lokali w tym czasie to ponad 7,1 tys. Gotowych - ponad 2 tys. (29,5 proc.). W Poznaniu było to ponad 4,7 tys. wszystkich, 890 gotowych (18,7 proc.), w Łodzi - 6,1 tys. i 640 (10,5 proc.), w Krakowie - niemal 7,1 tys. i 1819 (25,7 proc.), a w Trójmieście 5,8 tys. i 1,4 tys. (25,2 proc.). W aglomeracji katowickiej do kupienia było ponad 6,5 tys. lokali, z czego ukończonych - ponad 2 tys. (31 proc.).
Według dziennika, na razie ożywienie na rynku nie przekłada się na spektakularne zwiększenie oferty. Przekłada się za to na wzrost cen mieszkań.
"Rz" podaje, że "średnie ceny ofertowe lokali w stolicy w ciągu roku wzrosły o 10,5 proc., do 14,9 tys. zł za mkw. W Krakowie - o 18 proc., do ponad 13,7 tys. zł, w Szczecinie - o 15,3 proc., do 12,2 tys. zł, w Katowicach - o 14,9 proc., do 10,5 tys. zł, a w Trójmieście o 13,9 proc., do niemal 12,9 tys. zł za mkw.".
Ekspert portali RynekPierwotny.pl i GetHome.pl Marek Wielgo, spodziewa się w ofercie coraz więcej "dziur w ziemi". "Już dziś najbardziej odległe terminy odbioru mieszkań z aktualnej oferty to IV kw. 2026 r." - pisze "Rz".
***