Poradnik mieszkaniowy studenta

Jak skutecznie szukać mieszkania? Jakie są prowizje pośredników i czy należy z nich korzystać? Co trzeba koniecznie zapisać w umowie najmu? O ważnych problemach związanych z wynajmowaniem mieszkania mówi Sylwek Krzywonos, koordynator projektu Chata Żaka.

Kariera.com.pl: Jaki jest najlepszy czas na szukanie mieszkania?

Sylwek Krzywonos: - To zależy od studenta. Na przykład studenci pierwszego roku powinni zdecydowanie zacząć poszukiwania jak najwcześniej. Po przeglądnięciu kilkudziesięciu ofert będą mieć o wiele lepsze rozeznanie odnośnie do relacji ceny wynajmu i jakości mieszkania.

- Nie bez znaczenia jest również odległość mieszkania od uczelni. Początkującym studentom polecam pomieszkać najpierw przy większym węźle komunikacyjnym, ale kilka przystanków od uczelni. Pozwala to poznać miasto i przyzwyczaić się do komunikacji miejskiej, która niejeden raz się przyda. Ta nocna również! Studentom z co najmniej rocznym stażem radzę rozpuścić wici wśród znajomych. Może zwolni się miejsce w ich mieszkaniu lub będą szukać współlokatora.

Reklama

Czy lepiej szukać ofert z ogłoszeń, czy może skorzystać z usług studenckiego biura?

- W dobie internetu zmieniła się forma poszukiwania mieszkań do wynajęcia. W tej chwili mamy nadmiar serwisów ogłoszeniowych, które agregują oferty właścicieli. Zastąpiły one skutecznie tablice ogłoszeniowe na uczelniach albo w ich okolicy, na których jeszcze 8-10 lat temu roiło się od ogłoszeń. Niemniej warto czasem zatrzymać się przy takim "analogowym" medium. Ogłoszenia wieszają tam zazwyczaj ludzie oderwani od cyfrowej cywilizacji, co może świadczyć o ich braku wiedzy np. o aktualnych cenach na rynku. Dzięki temu możemy trafić na prawdziwą mieszkaniową okazję.

- Dla studentów pierwszego roku zdecydowanie wygodniejszą formą poszukiwania jest biuro pośrednictwa, ale ma to swoją cenę.

- Generalnie poszukiwania mieszkania to jedna z lepszych przygód, jaka może się zdarzyć na studiach! Przeglądanie ogłoszeń, oglądanie lokali, negocjacje itp. - wszystko to sprawia, że często pojawiamy się w miejscach, w których normalnie nigdy byśmy się nie pojawili...

- Podsumowując: student pierwszego roku powinien skorzystać z biura studenckich kwater, dla bezpieczeństwa, a później, dla przygody, powinien robić to sam.

Jakie mogą być maksymalne prowizje agencji?

- Najczęściej agencje nieruchomości proszą nas o prowizję w wysokości jednomiesięcznej opłaty za lokum. W przypadku 2-pokojowego mieszkania w Krakowie wynosi ona około 1200 - 1500 zł. Nie jest to mało, ale mamy pewność profesjonalnej obsługi, wiarygodnego właściciela i dobrej umowy.

Czy jeśli właściciel nie chce podpisać umowy ze studentem, to należy zrezygnować z takiego mieszkania?

- Moim zdaniem, zdecydowanie tak! Umowa zabezpiecza nie tylko nas, ale również właściciela. Może mieć on wymówkę, że chciałby w ten sposób uniknąć płacenia podatku - 10 proc. kwoty, jaką płacimy, powinien pobierać urząd skarbowy. Może się też okazać, że mieszkanie nie należy do niego. Wtedy mogą nas spotkać takie niespodzianki, jak np. policja w drzwiach czy prawowity właściciel, który da nam godzinę na wyprowadzkę.

- Poza tym, jeśli wpłacamy kaucję, podpisujemy protokół zdawczo-odbiorczy rzeczy pozostających w mieszkaniu i umowę, to mamy zapisane prawo do np. miesięcznego wypowiedzenia umowy z każdej ze stron czy zwrotu kaucji, jeśli nie będzie żadnych celowych zniszczeń. Co więcej, umowa powinna również regulować, kto ponosi koszty ewentualnej naprawy i remontów, takich jak zalanie mieszkania, popsuta pralka czy awaria centralnego ogrzewania.

Czy jest jakaś szansa na sprawdzenie lokatorów, do których się wprowadzamy, albo tych, którzy wprowadzają się do nas?

- No cóż, nikt nie prowadzi żadnej "czarnej księgi". Mówiąc żartem: jeśli uda się nam zdobyć odcisk palca lub włos danej osoby, to możemy się upewnić na policji czy była karana (śmiech)... A poważnie: jeśli nie chcemy aż tak wnikliwie tego sprawdzać, to pozostaje nam tylko portal społecznościowy i podpytanie ewentualnych wspólnych znajomych o opinie o naszym nowym, potencjalnym lokatorze.

Wielu studentów chce mieszkać w akademikach - ze względu na cenę, klimat i nowe znajomości. Czy można legalnie odkupić od kogoś miejsce w akademiku?

- Nie ma na to legalnych sposobów. Tak się dzieje, ale to czarny rynek. Akademik jest przyznawany studentom, których nie stać na wynajem mieszkania. Nie polecam tego sposobu kombinowania, bo można bardzo dużo stracić.

Czy właściciel może wejść do wynajmowanego przez nas mieszkania podczas np. naszej nieobecności? Jak się przed tym zabezpieczyć?

- Płacąc za mieszkanie, kupujemy nie tylko miejsce do spania, ale również prywatność! Czasem właściciele o tym zapominają, ale koniecznie zapiszmy to w umowie. Właściciel powinien móc wejść do zajmowanego przez nas mieszkania tylko i wyłącznie wtedy, kiedy istnieje podejrzenie zaistnienia awarii albo po konsultacji telefonicznej z nami. Nie ma innej możliwości. Jego wizyty powinny być umówione telefonicznie, by nie zaskakiwały nas w niezręcznych okolicznościach. Zaznaczmy to mocno w momencie podpisywania umowy.

Na co jeszcze zwrócić uwagę w umowie?

- Najważniejsze z mojego punktu widzenia są takie punkty, jak:

- czas wypowiedzenia umowy (zawsze preferuję umowę na rok z miesięcznym wypowiedzeniem dla każdej ze stron);

- określenie, kto ponosi koszty remontu na wypadek awarii (to często sprawa umowna, ale nie pozwólmy na zapis, że "koszty wszystkich remontów wynikłych z awarii są po stronie wynajmujących");

- warunki otrzymania zwrotu kaucji - kaucja to nie bonus na odświeżenie mieszkania, tylko pieniądze, które nam się należą z powrotem, jeśli oddamy mieszkanie w takim samym stanie, jak się do niego wprowadziliśmy.

Partner poradnika: Chata Żaka oraz Zrzeszenie Studentów Polskich

Oprac.: Redakcja kariera.com.pl

Chcesz kupić/sprzedać mieszkanie? Przejrzyj oferty w serwisie Nieruchomości INTERIA.PL

Kariera
Dowiedz się więcej na temat: studenci | poradniki | chata | wynajem mieszkania | 'Chata'
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »