Przybliża się perspektywa podwyżki stóp w Szwajcarii

Na pierwsze sygnały ostrzegawcze przed napompowaniem bańki na rynku nieruchomości wskazał szef szwajcarskiego banku centralnego. Miałyby do tego prowadzić rekordowo niskie stopy procentowe w tym kraju.

Od 19 miesięcy koszt pieniądza utrzymuje się w Szwajcarii na poziomie 0,25 proc. Ostrzejszy ton szefa banku centralnego w Szwajcarii może wskazywać na chęć stopniowego przygotowania rynków na podniesienie kosztów pieniądza w tym kraju.

Równocześnie banki centralne, które dotąd przyjmowały kurs na zaostrzanie polityki pieniężnej, teraz coraz częściej z tego rezygnują, albo zapowiadają taki krok na kolejne miesiące. Ton złagodził szwedzki bank centralny, do czego przesłanką stało się osłabienie tempa ożywienia w USA i Europie.

Szwecja podnosiła koszt pieniądza, a Norweski bank centralny zapowiedział pozostawienie stóp procentowych na niezmienionym poziomie 2 proc. do połowy 2011 r.

Reklama

To wszystko pokazuje, jak podzielone są władze monetarne w sprawie przyszłej polityki pieniężnej. Wiele instytucji woli wykorzystywać w polityce inne narzędzia niż stopy procentowe, by nie zachęcać kapitału spekulacyjnego do działania na lokalnych rynkach.

Niepewność niesie e sobą perspektywa kolejnej rundy poluzowania ilościowego w USA, co może mieć znaczące konsekwencje dla rynków finansowych na świecie. Decyzja w tej ostatniej sprawie zapadnie na początku przyszłego tygodnia.

Dziś inwestorzy wyczekują na dane o PKB w Ameryce w III kwartale. Ma zwiększyć się o 2 proc. w ujęciu zaanualizowanym.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

Przewidywania dotyczące zainteresowania kredytami hipotecznymi w Polsce są w październiku najsłabsze w tym roku.

Polityka banków centralnych na świecie może się w przyszłości nadal różnić między sobą.

Rynki nieruchomości

Październik przyniósł zrównanie się salda ocen i salda prognoz dotyczących kredytów hipotecznych w Polsce. Z ankiety Pengab wynika, że na wzrost kredytów mieszkaniowych wskazało 61 proc. placówek bankowych, a na spadek 6 proc. Tym samym saldo wyniosło 55 pkt, o 1 pkt więcej niż miesiąc wcześniej. Natomiast wyraźnie zmniejszył się w skali miesiąca odsetek placówek bankowych spodziewających się wzrostu tego rodzaju kredytów (do 61 proc. z 75 proc. miesiąc wcześniej).

Przy 3 proc. głosów wskazujących na spadek akcji kredytowej saldo ukształtowało się na poziomie 57 proc. wobec 71 proc. we wrześniu. Wynik w tym względzie był najsłabszy w tym roku. To może sugerować stopniowe wygasanie rosnącej dynamiki wzrostu akcji kredytowej w segmencie hipotecznym.

Interesujące jest to, że dobre wyniki funduszy inwestycyjnych w dalszym ciągu nie przekładają się na większe zainteresowanie nimi. Saldo wzrostu i spadku popytu wyniosło 20 pkt.

Zespół Analiz

Chcesz kupić/sprzedać mieszkanie? Przejrzyj oferty w serwisie Nieruchomości INTERIA.PL

Home Broker
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »