Rynek nieruchomości: Zmierzamy do modelu czeskiego
Pandemia miała zmienić rynek mieszkaniowy, a okazuje się, że bardzo istotny wpływ na to, co chcemy kupić, ma inflacja.
- Zmieniły się oczekiwania kupujących, ponieważ mieszkania na rekordową skalę stały się instrumentem inwestycyjnym, a deweloperzy mają z nimi bardzo szybki kontakt poprzez swoje działy sprzedaży - mówi w rozmowie z MarketNews24 Zbigniew Maćków, architekt, który od 1995 r. prowadzi własne biuro Maćków Pracownia Projektowa, autor zrealizowanych projektów biurowców, apartamentowców i budynków wyższych uczelni. - To inflacja bardziej niż pandemia zmieniła rynek mieszkaniowy, na etapie projektów do przyszłej realizacji.
Różnią się coraz bardziej potrzeby tych, którzy rynek mieszkaniowy traktują jako inwestycje, od potrzeb biorących kredyt na zakup lokum, w którym będą mieszkać. Ta druga grupa uczestników rynku chce zwiększyć zajmowaną powierzchnię lokalu, z tego względu, że przyzwyczailiśmy się do pracy w domu i chcemy choć w części przy tym pozostać.
Projektowane przez architektów mieszania są większe, deweloperzy stawiają na takie rozwiązania, aby większa była też powierzchnia rekreacyjna. Najbardziej pożądanym dodatkiem do mieszkania jest taras lub ogródek. Do niedawna mieszkania na parterze uznawano za najmniej atrakcyjne i deweloperzy sprzedawali je w ostatniej kolejności - to bardzo się zmieniło. Bardzo duże zwiększenie zainteresowania domami jednorodzinnymi to kolejna konsekwencja zmian w naszych oczekiwaniach - zmierzamy do modelu czeskiego z działkami rekreacyjnymi, na których można zbudować mały dom.
- Dla rynku mieszkaniowego bardzo ważne będą zmiany w Kodeksie pracy, dotyczące regulacji obejmujących pracę zdalną - dodaje Maćków. - Jednak jednocześnie te oczekiwania zderzą się z barierami wynikającymi z niezaspokojonego popytu przy szybkim wzroście cen.
Na "zasypanie" dziury popytowej w optymistycznej wersji będziemy czekać jeszcze dziesięć lat. Pozytywne jest jednak to, że deweloperzy coraz bardziej zainteresowani są projektami uwzględniającymi aspekty architektoniczne i urbanistyczne, chaosu powinno być coraz mniej.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami