Rząd chce zarobić na "Mieszkaniu dla Młodych"

Rząd chce zarobić na dopłatach do kredytów mieszkaniowych dla młodych - donosi "Dziennik Gazeta Prawna". Na program preferencyjnych kredytów mieszkaniowych "Mieszkanie dla Młodych" z budżetu wydanych zostanie w przyszłym roku niespełna 500 mln złotych. Jednak według założeń Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, państwo wyjdzie na plus już w 2017 roku, a w 2020 roku, dzięki zmianom w zasadach wspierania budownictwa, będzie ponad 120-mln nadwyżka w budżecie.

To efekt likwidacji systemu zwrotu VAT, który dziś rekompensuje koszty zakupu materiałów budowlanych związane z podwyżką tego podatku w 2004 roku. W najbliższych latach budżet będzie jednak dopłacał nie tylko do "Mieszkania", ale i do "Rodziny". W tym drugim przypadku mówimy o kwocie rzędu 700 mln zł w skali roku.

W ciągu trzech kwartałów bieżącego roku na dopłaty do "Rodziny na Swoim" wydano ponad pół miliarda złotych.

Eksperci wskazują, że lepszym pomysłem niż dofinansowywanie kredytów byłoby wspieranie oszczędności na mieszkania. Ostrzegają też, że system dopłat, ograniczony do rynku pierwotnego, służy finansowaniu marży deweloperów.

Reklama

Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »