Sytuacja finansowa firm budowlanych zacznie poprawiać się od 2015 r.

- Gospodarka przyspiesza, ale problemy firm budowlanych nie zniknęły. Niska płynność finansowa przedsiębiorstw, relatywnie wysoki poziom zadłużenia oraz dopiero pojawiające się inwestycje powodują, że współpraca z przedsiębiorstwami z tego rynku będzie bardzo ryzykowana w 2014 r. Widoczną poprawę sytuacji w tej branży zobaczymy najwcześniej w 2015 r. - napisano w przesłanym PAP komentarzu.

Zdaniem ekspertów firmy Atradius, pomimo coraz wyraźniejszego odbicia gospodarczego, przedsiębiorcy nadal powinni z dużą ostrożnością podchodzić do współpracy handlowej z firmami z branży budowlanej.

- Odczuwają one bowiem stale skutki spadku koniunktury, który miał miejsce na przełomie roku 2012 i 2013. Z drugiej strony rynek ten ma szansę na odbicie w dłuższej perspektywie, związane z nowymi funduszami europejskimi oraz przetargami w sektorze energetycznym. Z pewnością kluczowym dla całego sektora czynnikiem będzie jednak zauważalne ożywienie na rynku prywatnym. Spodziewane wcześniejsze nadejście wiosny oraz inwestycje małych i średnich przedsiębiorstw mogą poprawić trudną sytuację firm budowlanych i zwiększyć wolumen ich sprzedaży - napisano.

- Widzimy jednak również drugą stronę medalu. W wyniku problemów branży, które miały swój początek przed dwoma laty, firmy budowlane w wielu przypadkach mogą się okazać niewystarczająco wiarygodnym partnerem z osłabioną płynnością finansową. Mogą one za wszelką cenę szukać dostawców, aby dokończyć rozpoczęte inwestycje i uregulować stare długi. Taka współpraca może oznaczać kłopoty dla nowego dostawcy, który na realizację płatności może czekać do czasu zbycia inwestycji. Tym bardziej, w przypadku współpracy z tego typu firmami, warto zastanowić się nad dokładniejszym zabezpieczeniem ryzyka kredytowego, poprzez usprawnienie własnych procedur kontroli i stosownego ubezpieczenia należności - dodano.