Tak w ujęciu rocznym podrożały mieszkania w całej Polsce

W styczniu 2022 roku analitycy Otodom zaobserwowali 21-procentowy wzrost cen mieszkań na rynku pierwotnym i niemal o 14 proc. wyższe ceny na rynku wtórnym w porównaniu do stycznia 2021. Jeśli brać pod uwagę ujęcie miesięczne - mieszkania "z drugiej ręki" w styczniu br. zdrożały o blisko 2 proc. wobec grudnia 2021. Natomiast ceny nieruchomości od deweloperów miesiąc do miesiąca zwyżkowały nawet o 4 proc.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Branża nieruchomości spodziewała się, że początek 2022 roku przyniesie większą stabilizację tempa wzrostu cen. Ogólnopolskie dane cen serwisu Otodom wskazują na to, że na rynku wtórnym jest całkiem spokojnie - średnia stawka ofertowa w grudniu 2021 utrzymywała się na poziomie 9005 zł/mkw. i 9183 zł/mkw. w styczniu 2022 roku. W przypadku nowych nieruchomości widzimy nieco większe wzrosty - z 9224 zł/mkw. pod koniec 2021 do 9624 złotych za jeden metr kwadratowy w styczniu bieżącego roku.

Reklama

Wzrosty hamują

W stosunku do końcówki ubiegłego roku, na początku bieżącego cena za metr kwadratowy mieszkania z rynku pierwotnego wzrosła w Gdyni o ponad 4 proc. Jednak w pozostałych miastach nie odnotowano tak dużych skoków - jedynie 0,96 proc. we Wrocławiu, 0,78 proc. w Poznaniu, 0,22 proc. w Warszawie i 0,1 proc. w Gdańsku. Z kolei w Krakowie ceny zatrzymały się na tym samym poziomie - wynika z danych Otodom za okres grudzień 2021 - styczeń 2022.

To wyhamowanie wzrostów po tym, jak średnie ceny zwiększały się systematycznie przez cały ubiegły rok. W ujęciu rocznym ceny mieszkań od deweloperów wzrosły w każdym z 6 zaprezentowanych miast, z czego największą dynamikę zaliczyła Gdynia, gdzie stawka za jeden metr kwadratowy zwiększyła się o 35,3 proc. W styczniu ub.r. koszt wyniósł 9256 zł/mkw., natomiast w tym samym czasie roku bieżącego było to już 12 524 zł/mkw.

Scenariusz dla rynku wtórnego

W ostatnim miesiącu 2021 ceny lokali mieszkalnych na rynku wtórnym rosły nieco szybciej w przeciwieństwie do nowych nieruchomości. Największą zmianę w styczniu 2022 wobec grudnia 2021 analitycy zauważyli w Poznaniu - blisko 2,3 proc., oraz we Wrocławiu - 2 proc. W Gdańsku stawki miesiąc do miesiąca rosły w tempie 1,91 proc., w Krakowie 1,15 proc., 0,95 proc. w Warszawie oraz 0,34 proc. w Gdyni.

W perspektywie rocznej przyrosty na rynku nieruchomości z drugiej ręki są większe niż w przypadku rynku pierwotnego. Na pierwsze miejsce znowu wybiła się Gdynia, gdzie jeszcze w styczniu minionego roku zainteresowani musieli zapłacić 9528 zł/mkw., a w styczniu 2022 nawet 11 352 zł za metr kwadratowy nieruchomości.

Czy trend związany z tempem wzrostu ma szansę się odwrócić?

Jednym ze sposobów ograniczania wzrostów jest aktywna polityka władz samorządowych. Na przykładzie Poznania czy Łodzi można zauważyć, że uchwalanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i sprawne wydawanie pozwoleń na budowę idzie w parze ze stosunkowo niewielkim wzrostem cen mieszkań i ich szeroką dostępnością dla kupujących.

- Wzrost cen w 2022 roku jest jednak nieunikniony. Głównie ze względu na ograniczoną dostępność atrakcyjnych gruntów, wyższe koszty związane z zakupem działek oraz budowy i przygotowania nieruchomości dla klienta. Bardzo duże znaczenie ma też wzrost kosztów materiałów budowlanych. Prawdopodobne jest jednak, że w tym roku nie doświadczymy tak dużej niestabilności, jak w minionym i wzrosty nie będą tak znaczne - uważa Jarosław Krawczyk, ekspert Otodom.

Zobacz również:

INTERIA.PL/Informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: rynek mieszkaniowy | ceny mieszkań | mieszkanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »