Będą mieszkania na tani najem. Po licznych perturbacjach ustawa trafiła do Sejmu
Rządowy projekt zwiększający wydatki na mieszkania komunalne, społeczne i akademiki wreszcie trafił do Sejmu. - Chcielibyśmy zdążyć przed wakacjami parlamentarnymi, ale tempo prac zależy od przychylności marszałków Sejmu i Senatu oraz otwartości parlamentarzystów - mówi Interii wiceminister rozwoju Tomasz Lewandowski z Lewicy.
Projekt, który wielokrotnie opisywaliśmy w Interii, zaprezentowany został już wiosną ubiegłego roku przez ówczesnego wiceministra rozwoju Krzysztofa Kukuckiego z Lewicy, ale był długo zblokowany przez koalicyjny spór o politykę mieszkaniową.
Ustawa jest mocno spóźniona, a jej brak uniemożliwiał wydatkowanie środków z Funduszu Dopłat, na które czekają samorządy, mimo że środki były zarezerwowane na ten cel w budżecie.
W końcu 18 marca projekt został przyjęty przez Radę Ministrów i po kilkutygodniowym oczekiwaniu trafił do Sejmu. Jeśli wkrótce trafi pod obrady, jest realna szansa na szybkie procedowanie.
- Każdy tydzień jest ważny. Chcielibyśmy zdążyć przed wakacjami parlamentarnymi, ale tempo prac zależy od przychylności marszałków Sejmu i Senatu oraz otwartości parlamentarzystów. Projekt UA7 był przedmiotem pogłębionych analiz w konsultacjach międzyresortowych i dyskusji na komitetach Rady Ministrów, stąd koalicjanci powinni mieć już wyrobioną opinię o projektowanych przepisach i - podobnie jak rząd - rozważyć poparcie projektu. Co ważne, projekt był też szeroko konsultowany społecznie - zarówno ten rządowy, jak i zbieżny z nim projekt Klubu Parlamentarnego Lewica - mówi Interii wiceminister rozwoju i technologii Tomasz Lewandowski z Lewicy.
Pytany o bliźniacze poselskie projekty złożone przez jego ugrupowanie polityczne, tłumaczy, że klub zdecydował się na złożenie dwóch projektów ustaw, by w razie braku skierowania rządowego projektu UA7 do Sejmu pracować nad poselskimi. - Cel, jak widać, został osiągnięty, stąd w przypadku szybkiego procedowania projektu rządowego Klub może rozważyć wycofanie obu projektów - dodaje Lewandowski.
Rządowy projekt zakłada, że do 2030 roku roczny limit wydatków na mieszkania komunalne i społeczne ma wzrosnąć do 10 mld zł, a w latach 2025-2030 zostanie na ten cel może zostać przeznaczone w sumie do 45 mld zł.
Będą to wydatki zarówno na budowę, jak i remonty mieszkań komunalnych, budowę mieszkań dla osób z tzw. luki czynszowej, tanie kredyty dla TBS-ów i spółdzielni mieszkaniowych.
Zakłada się, że przeznaczenie do 2030 r. kwoty 10 mld zł na remonty gminnych pustostanów pozwoli na przywrócenie do użytkowania nawet 80 tys. lokali. Według szacunków oznacza to, że do 2030 r. wyremontowane zostanie nawet 70 proc. pustostanów gminnych - czytamy w OSR.
Część Funduszu Dopłat zostanie przeznaczona na budowę i remonty akademików. Z kwoty na zasilenie Funduszu Dopłat na realizację programu BSK w pierwszym półroczu każdego roku zostanie wydzielona pula środków na budowę i remonty powierzchni zaspokajających potrzeby mieszkaniowe studentów - w wysokości 10 proc. kwoty dostępnej na dany rok.
Projekt nie tylko zwiększa kwoty, ale też porządkuje zasady ich wydatkowania w ramach poszczególnych programów.
Przykładowo, zakłada likwidację procedury udzielania przez ministra rekomendacji priorytetowego rozpatrzenia wniosku złożonego w BGK i wprowadza przejrzyste zasady udzielania finansowego wsparcia. "Działania programu BSK powinny opierać się na standaryzowaniu przedsięwzięć mieszkaniowych dla osób najbardziej potrzebujących i nieróżnicowaniu beneficjentów wsparcia - głównie samorządów, które są odpowiedzialne za prowadzenie polityki sprzyjającej zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałaniu bezdomności i wspieraniu rozwoju budownictwa socjalnego" - uzasadnia projekt.
Priorytetowo rozpatrywane byłyby wnioski na inwestycje współfinansowane ze środków KPO oraz wnioski o finansowe wsparcie na pokrycie części kosztów przedsięwzięcia, na którego finansowanie inwestor uzyskał pozytywną decyzję kredytową w ramach procedury uzyskiwania finansowania zwrotnego w ramach programu SBC. "Bank będzie rozpatrywał takie wnioski poza kolejnością, na samej mocy przepisu, a nie w wyniku mającej niekoniecznie obiektywny charakter decyzji ministra" - czytamy. Według autorów projektu jest to niezbędne do umożliwienia pełnej realizacji inwestycji KPO.
Są też przepisy zwiększające nadzór społeczny w SIM (Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe) poprzez ułatwienie gminom wprowadzenia swoich przedstawicieli do składu rady nadzorczej SIM.
Zwiększenie dostępności mieszkań komunalnych i na tani wynajem zależy też od uszczelnienia całego systemu, także w odniesieniu do dotychczasowego zasobu.
W latach 1995-2022 zasób mieszkań komunalnych zmniejszył się o ponad połowę. Największy spadek liczby mieszkań komunalnych odnotowano pomiędzy 1995 a 2000 r. (zmniejszenie zasobu o ponad 20 proc.) oraz między 2005 a 2009 r. Spadek w ostatnich latach, choć nieco wolniejszy, nadal postępuje. Przy czym nadal w wielu samorządach stosowany jest system bonifikat w odniesieniu do mieszkań, które były wyremontowane z wykorzystaniem środków publicznych.
Monika Krześniak-Sajewicz